Żużel. Powraca rywalizacja o tytuł mistrza świata. Zaczynamy najważniejszą część sezonu ligowego
W weekend w PGE Ekstralidze rozpoczynamy walkę o medale tegorocznego sezonu Drużynowych Mistrzostw Polski. Oprócz tego powraca rywalizacja o tytuł najlepszego zawodnika globu.
Fogo Unia po bardzo długim czasie nareszcie startuje w najsilniejszym możliwym zestawieniu. Po kontuzjach powrócili liderzy i to sprawia, że leszczyński klub jest bardzo niebezpiecznym rywalem dla każdego. Szczególnie na swoim torze. Zwycięstwo drużyny Piotra Barona nie będzie traktowane jako niespodzianka.
TU PACHNIE NIESPODZIANKĄ. ebut.pl Stal Gorzów - Tauron Włókniarz Częstochowa. Natomiast jeśli mowa o niespodziankach to z pewnością jedną z nich byłoby zwycięstwo drużyny spod Jasnej Góry. Leon Madsen i spółka przeżywają ostatnio kryzys. Nie każdy z zawodników jedzie na swoim poziomie, juniorzy także już nie są takim wsparcie jak np. na początku sezonu. W fazie zasadniczej w dwumeczu to Stal była zdecydowanie lepsza, a na swoim torze wygrała 51:38.
TU MOGĄ POLECIEĆ ISKRY. Speedway Grand Prix w Rydze. Walka o mistrzostwo świata wydaje się być rozstrzygnięta i to Bartosz Zmarzlik sięgnie po czwarty tytuł najlepszego żużlowca globu. Jednak pościg za dwoma pozostałymi medalami jak i miejscami gwarantującymi pozostanie w cyklu trwa w najlepsze.
OD TEGO ZAWODNIKA DUŻO ZALEŻY. Piotr Pawlicki. Wychowanek Fogo Unii Leszno pierwszy raz w życiu przyjedzie do rodzinnego miasta jako zawodnik drużyny przeciwnej. 28-latek w ostatnim czasie przechodził przez kontuzję złamanej nogi, jednak w środę powrócił do ścigania. Przeciwko Platinum Motorowi Lublin zdobył siedem punktów. Od jego postawy zależeć będzie w którą stronę potoczy się ten dwumecz.
Zobacz także:
Żużel. Giełda transferowa PGE Ekstraligi. Większość klubów ma już zamknięte składy!
Żużel. Prezes Cellfast Wilków odpiera zarzuty w sprawie toru
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>