Żużel. Zatrzymali faworyta i sprawili kibicom miłą niespodziankę. "Będziemy walczyć do końca"
Enea Polonia Piła sprawiła niespodziankę swoim fanom i pokonała w ostatnim meczu faworyzowaną Texom Stal Rzeszów (48:42). Ekipa z Grodu Staszica nie ukrywała radości z tego wyniku.
Tymczasem tor zweryfikował i padł wynik 48:42. Gościom zabrakło punktów Anttiego Vuolasa (4), Marcina Nowaka (4+2) oraz juniorów (obaj po 2).
- Ta wygrana jest dla nas ogromną radością, tym bardziej z tak mocnym przeciwnikiem, jakim jest Stal Rzeszów. I daje wiarę w to, że trzon drużyny jest coraz lepszy i możemy wygrać z każdym. Będziemy walczyć do końca i to jest nasza domena, to ustaliliśmy - powiedział po meczu wiceprezes klubu, Dariusz Słowiński w rozmowie z klubową telewizją Polonii Piła.
ZOBACZ WIDEO: Mała liczba treningów Wilków. To był powód spadku z PGE Ekstraligi?- Liczyć to możemy, bo szanse są teoretyczne i matematyczne. Na pewno powalczymy, o jak najlepszy wynik. Dziś nie możemy powiedzieć, jak nam pójdzie w Opolu, ale będzie tam walka. Do tego mecz derbowy mecz z Ultrapur Startem, do którego nie trzeba mobilizować zawodników. Trzeba z nimi wygrać i to na ich terenie - dodał działacz.
Czytaj także:
- Wrócił na tor po ponad 10 latach i odnowił licencję. W sobotę pojechał w meczu ligowym
- Ma 23 lata i ogromne problemy z płynną jazdą. Trener tłumaczy jego zakontraktowanie
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>