Żużel. Weekend w pigułce. Rusza walka o medale. Hit w Częstochowie
Sezon żużlowy wkroczył w decydującą fazę. W weekend w PGE Ekstralidze odbędą się pierwsze mecze półfinałowe. Najciekawiej zapowiada się starcie w Częstochowie, gdzie miejscowy Tauron Włókniarz zmierzy się z Platinum Motorem Lublin.
TU MOGĄ POLECIEĆ ISKRY. For Nature Solutions KS Apator Toruń - Betard Sparta Wrocław. Doprecyzujmy: mogą polecieć iskry, ale nie muszą. Wrocławianie w tym sezonie pokazali, że są drużyną kompletną i są faworytem do mistrzowskiego tytułu. Z kolei Apator dobre mecze przeplatał słabszymi. Najlepszy mecz sezonu torunianie pojechali w ćwierćfinale w Lublinie, gdzie nawet prowadzili, a ostatecznie przegrali na tyle nisko, by dalej być w grze o medale. I jeśli tak samo dobrze pojadą we Wrocławiu, to będą mieli szansę nawet na walkę o mistrzostwo.
OD TEGO ZAWODNIKA DUŻO ZALEŻY. Mikkel Michelsen. Włókniarz marzy o mistrzostwie Polski, ale żeby te marzenia móc zrealizować, to trzeba wyeliminować Motor. Przeciwko swojej byłej drużynie pojedzie Michelsen, który w tym sezonie jest jednym z liderów Włókniarza, ale fani z pewnością oczekiwali od niego więcej. Duńczyk zwłaszcza po podpisaniu nowego kontraktu obniżył loty. Teraz będzie miał możliwość udowodnienia, że stać go na świetne występy u siebie. Jeśli zawiedzie, Włókniarz myśli o złocie będzie musiał odłożyć co najmniej na kolejny sezon.
TU WALKA TOCZYĆ SIĘ BĘDZIE O WSZYSTKO. Arged Malesa Ostrów - ROW Rybnik. Niespodziewanie pierwszy mecz zakończył się 12-punktową wygraną rybniczan. W Ostrowie walka będzie się toczyć zatem o wszystko, gdyż nikt nie chce kończyć sezonu już na ćwierćfinale. Po tak dobrym wyniku u siebie, to rybniczanie są faworytem. Muszą jednak uważać na ostrowską młodzież.
Czytaj także:
Kolejny zawodnik zostaje w Toruniu. Krużyński zdradził kulisy transferowe
Większość działaczy za obowiązkowym wychowankiem w składzie. Dwa kluby zablokują projekt?
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.