Żużel. Żółta kartka dla zawodnika ROW-u Rybnik

ROW Rybnik pokonał w niedzielę Abramczyk Polonię Bydgoszcz (49:41) w pierwszym meczu półfinałowym 1. Ligi Żużlowej. Emocji w to popołudnie nie brakowało, tak samo, jak ścigania, mijanek i niestety upadków. Jedna akcja zakończyła się kartką.

Konrad Cinkowski
Konrad Cinkowski
Jan Kvech WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Jan Kvech
Jan Kvech w niedzielnym meczu ROW-u Rybnik z Abramczyk Polonią Bydgoszcz konsekwentnie jeździł przy krawężniku, co było dla niego najkorzystniejszą ścieżką. Często tamtędy Czech wyprzedzał swoich rywali.

W czternastym biegu znów chciał zrobić taki manewr. Jadąc na czwartym miejscu na ostatnim wirażu przeprowadził atak na Mateusza Szczepaniaka, ale tym razem przeszarżował i spowodował upadek swojego rywala.

Obaj żużlowcy szybko podnieśli się z toru. Kvech przeprosił Szczepaniaka za swój atak. Arbiter meczu - Paweł Słupski postanowił nie tylko wykluczyć reprezentanta ROW-u Rybnik z tego wyścigu, ale i ukarał go żółtą kartką.

Czytaj także:
Nie chce pracować z pierwszą drużyną
Ma potencjał i papiery na dobrego zawodnika

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Witkowski, Lampart, Kubera


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Jan Kvech zasłużył na żółtą kartkę?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×