Żużel. To zdjęcie Patricka Hansena musisz zobaczyć. Świetne wieści od Duńczyka

Pod koniec sierpnia Patrick Hansen uczestniczył w fatalnym wypadku w Ostrowie Wielkopolskim. Początkowo kapitan ROW-u Rybnik miał problemy z czuciem w nogach, co brzmiało fatalnie. W czwartek z obozu Duńczyka dotarły kapitalne wieści.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Patrick Hansen WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Patrick Hansen
Pod koniec sierpnia załamał się dotychczasowy świat Patricka Hansena. Ledwie kilka dni przed fatalnym wypadkiem w Ostrowie Wielkopolskim zawodnik ROW-u Rybnik ogłosił pozostanie w klubie z Górnego Śląska na dwa kolejne sezony. Duńczyk świetnie odnalazł się w szeregach "Rekinów", a tamtejsi działacze zaufali mu po dość nieudanym epizodzie w PGE Ekstralidze.

W 1. Lidze Żużlowej duński zawodnik odżył i można było w ciemno założyć, że będzie liderem ROW-u również w sezonie 2024. Wydarzenia z Ostrowa Wielkopolskiego sprawiły, że Hansen obecnie musi się skupić w pierwszej kolejności na powrocie do pełni sił.

Pierwotna diagnoza po wypadku brzmiała niczym wyrok - ze szpitala docierały informacje o braku czucia w nogach. Lekarze z Kalisza zrobili jednak wszystko, co w ich mocy, aby 24-latek powrócił na motocykl żużlowy. Rdzeń kręgowy nie został przerwany, a zorganizowana natychmiast operacja zakończyła się sukcesem.

ZOBACZ WIDEO: Bartosz Zmarzlik opowiada o relacjach z RK Racing

Po kilku tygodniach od tych wydarzeń z obozu Hansena docierają kapitalne wieści. "Stoimy" - przekazała partnerka kapitana ROW-u Rybnik, publikując zdjęcie, na którym można zobaczyć żużlowca stojącego o własnych siłach w trakcie rehabilitacji. Co ważne, nie musi się on wspierać chodzikiem ani kulami.

Oczywiście daleka jest jeszcze droga, aby Hansen mógł wsiąść na motocykl żużlowy albo też rozpocząć przygotowania kondycyjne pod kątem sezonu 2024. Jednak ewidentnie rehabilitacja w specjalnym ośrodku w Krakowie daje efekty i za kilka miesięcy może się spełnić marzenie wielu kibiców "zielono-czarnych", którzy marzą o tym, by ponownie zobaczyć Hansena w składzie ROW-u.

- Nie wyobrażam sobie życia bez żużla. Jestem jeszcze za młody. Generalnie moja kariera nabierała rozpędu. Szło mi coraz lepiej. Miałem dobry sezon. Były plany na przyszłość, z których nie zamierzam rezygnować. Swoje cele chcę nadal realizować. Cóż, końcówka tego sezonu mi uciekła z powodu kontuzji. Gdyby udało mi się wrócić na tor już w przyszłym sezonie, byłbym bardzo szczęśliwy. Za szybko jednak, by coś wyrokować - mówił Hansen we wrześniowej rozmowie z WP SportoweFakty, którą można przeczytać TUTAJ.

Czytaj także:
Świeżo upieczony mistrz 1. Ligi schodzi o szczebel niżej
Kolejarz Opole zatrzymał zawodnika. Kontrakt na dwa lata

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×