Możliwy hitowy powrót! Czołowy polski żużlowiec mówi o tym wprost

Piotr Pawlicki bohaterem hitowego transferu? Taki scenariusz jest jak najbardziej prawdopodobny. Niewykluczone, że zawodnik Falubazu Zielona Góra pójdzie śladem Macieja Janowskiego. Na ten temat wypowiedział się w Radiu Index.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Piotr Pawlicki w żółtym kasku WP SportoweFakty / Piotr Pawlicki w żółtym kasku
Niedawno było głośno o hitowym transferze z Maciejem Janowskim w roli głównej. Zawodnik Betard Sparty Wrocław postanowił podpisać kontrakt w Wielkiej Brytanii - związał się z Oxford Spires.

Okazuje się, że powrotu na Wyspy Brytyjskie nie wyklucza też Piotr Pawlicki (w przeszłości jeździł w kilku angielskich zespołach, jak m.in. Coventry Bees, Poole Pirates czy Wolverhampton Wolves). Na ten temat wypowiedział się podczas rozmowy z Maciejem Noskowiczem w Radiu Index. Zaczęło się od tego, że ujawnił, iż po zimie nie potrzebuje zbyt wiele czasu na zgranie się z motocyklem.

- Raczej dużo czasu nigdy nie potrzebuję, żeby się zgrać z motocyklem po zimie. Czy potrzebuję więcej jazdy? No właśnie tak dalej rozmyślam nad jeszcze jedną ligą - mówił. - Rozmawiam z Anglią jeszcze - dodał po chwili.

Na ten moment Pawlicki ma podpisane kontrakty z Eneą Falubazem Zielona Góra i Piraterną Motala. Do tego może dojść angielski pracodawca. Może, choć nie musi - Pawlicki do tematu podchodzi z chłodną głową.

- Może być, natomiast my w Polsce też mamy dużo tych indywidualnych zawodów i Anglia, Szwecja, Polska, a do tego te wszystkie indywidualne zawody - trochę tego się robi. Muszę sobie to wszystko jeszcze przetrawić i przedyskutować oferty, które dostaliśmy. Trzeba zrobić tak, by było dobrze dla mnie - żebym miał też czas na wypoczynek w sezonie. To również jest ważne - spostrzegł.

Zauważył również, że terminarz zwykle ma napięty. - To jest pięć miesięcy jazdy, ale tych meczów jest sporo. Jeżeli jeździsz w Anglii i Szwecji, to w poniedziałek masz Anglię, we wtorek - Szwecję, w czwartek - Anglię i w piątek - powiedzmy - Polska. Tak się kręci na okrągło - podkreślał.

Noskowicz zapytał go również o ewentualny powrót do cyklu Grand Prix. Czy Pawlicki w ogóle o tym myśli? - Oczywiście, że myślę (...). Chciałbym bardzo, a co będzie, to będzie - odparł krótko.

ZOBACZ WIDEO: Rekordowy budżet Apatora. Ile brakuje torunianom do walki o mistrzostwo?

Czytaj także:
Myślał o tym od trzech lat. Janowski odkrywa kulisy hitowego transferu
Byli pod wrażeniem młodego Polaka. Podpisali z nim kontrakt


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy uważasz, że powrót Piotra Pawlickiego na Wyspy Brytyjskie to dobry pomysł?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×