Żużel. Pogoda przeszkadza w modernizacji stadionu w Zielonej Górze? Mamy odpowiedź

- Wszyscy wiemy, że w ostatnim czasie bardzo dużo padało, co nie sprzyja w wykonywaniu prac. Teraz pojawiły się bardzo mocne mrozy. Powoduje to pewne przestoje i ciągłość pracy się zrywa - zdradził przedstawiciel firmy odpowiedzialnej za inwestycję.

Mateusz Kmiecik
Mateusz Kmiecik
oprawa kibiców Falubazu WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: oprawa kibiców Falubazu
Na stadionie żużlowym w Zielonej Górze w listopadzie ruszyły prace budowlane. Wszystko ma związek z nowym parkiem maszyn. Przypomnijmy, że zostanie on wybudowany w miejscu aktualnej trybuny dla gości. Ona z kolei zostanie przesunięta w stronę drugiego łuku. Dodatkowo powstaną sektory buforowe.

Kibice oraz klub na razie nie muszą się niepokoić, gdyż nawet gołym okiem widać postęp pracy. Położono już 80 precent prefabrykatów, które były niezbędne do usadowienia parku maszyn oraz miejsc dla przyjezdnych. Dzięki temu nic tak naprawdę nie blokuje większości dalszych czynności.

Drobną trudnością jest jednak czas, w którym wykonywana jest inwestycja. - Wszyscy wiemy, że w ostatnim czasie bardzo dużo padało, co nie sprzyja w wykonywaniu prac. Teraz pojawiły się bardzo mocne mrozy. Powoduje to pewne przestoje i ciągłość pracy się zrywa. Natomiast raczej wyprzedzamy harmonogram, który sobie założyliśmy - przekazał za pośrednictwem FalubazTV Janusz Popiel, z firmy budowlanej, odpowiedzialnej za remont na obiekcie.

ZOBACZ WIDEO: Czy będzie 10 drużyn w PGE Ekstralidze? Istotny jeden aspekt

Aczkolwiek minusowe temperatury przeszkadzają w podbudowie pod nawierzchnie drogowe w parku maszyn, gdzie ma zostać położona kostka brukowa. Do wykonania pozostało jeszcze wykonanie konstrukcji stalowej parku maszyn, zadaszenie i ogrodzenia na trybunie gości.

- Ostatnim elementem będzie zamontowanie toalet. Okres oczekiwania na nie to 18 tygodni, dlatego zostaną dostarczone w połowie marca. Tak naprawdę będą one tylko postawione, a do nich podłączymy przyłącza - zdradził przedstawiciel firmy.

Fani nie muszą się także martwić o sam tor, na którym co prawda pojawił się ciężki sprzęt. Wcześniej jednakże wszystko odpowiednio zabezpieczono. Najpewniej w późniejszym czasie także będą z niego korzystały różne maszyny, chociażby do uzupełniania ziemią wykopów. Aczkolwiek te czynności nie powinny w żaden sposób uszkodzić nawierzchni.

Czytaj także:
Żużel. Zaskakujące słowa Fredrika Lindgrena. To on jest jego inspiracją
Żużel. Uczestnik Grand Prix już na motocyklu! W takich warunkach przejechał pierwsze kółka

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×