Żużel. PZPN może być wzorem dla PGE Ekstraligi. Nagrody za punkty wychowanków?

nagonki panów Komarnickiego, Marcinkiewicza i Synowca. Trochę już nie wypala temat SSP, bo wszyscy je mają a nawet kluby podpisują nowe umowy sponsorskie, też dream team okazuje się niewypałem a kontrakt Zmarzlika stał się faktem. Pan Stępniewski jest bardzo rozsądnym człowiekiem i chyba zdaje sobie sprawę do czego może doprowadzić wpychanie na siłę przepisu o polskim juniorze od dziecka zamieszkałego w miejscu klubu. Właśnie to mnie bardzo zastanawia, jaka będzie definicja "wychowanka klubowego", czyżby np Gorzów mógł mieć chłopca tzw. wychowanka z okolic Krosna?

w stronę likwidacji tych szkółek?! Co ze szkółką Dawida Lamparta LamBa, która wychowała Bańbora?! Co z akademią Janusza Kołodzieja, który wychował m.in. Bartłomieja Kowalskiego?! Co z Rybkami z Rybnika, których narybek wypełnia w większej części szkółkę Tauron Częstochowa?! Czekam na odpowiedzi, bo centrala żużlowa co chwila wprowadza nowe przepisy i co chwila się z nich wycofuje ...

oczywiście nie etycznie kuszą danego żużlowego diamencika do startów w naszym kewlarze.I tu na prowadzenie bez bicia wysuwa się Wuueeteees z tymi komandosami z terenu którzy niczym inspektor Clouseau z Różowej Pantery śledzą ruchy żużlowych diamencików a potem z zaskoczenia diamencikowi oferują kontrakt życia nawet z żoną Polką.No i jak to nie nagrodzić się pytam.Ehhh...proste.

kluby nie mogły się dogadać. Po drugie, za punkty? To już w ogóle będzie walka o takie podkupowanie. Im wyższe nagrody będą, tym kluby będą skłonne nawet kupić za 2-3 mln takiego wychowanka, bo się zwróci, a dodatkowo robiąc dobre punkty zapewni klubowi wyniki. Dodatkowo presja na juniorach byłaby jeszcze większa, bo nagrody - w piłce nagrody nie są za wyniki, a za liczbę minut, więc jak chcemy robić analogicznie, to za liczbę biegów. I tak ta presja na juniorach będzie spora.

w PZPN? Oj to lepsze bedzie niz seriale brazylijskie czy tureckie. Brawo brawo brawo.Wschod kontra zachod.Spolki Skarbu Panstwa kontra prywaciarstwo.Kto kogo przekupi,kto kogo oszuka?Emocje rosna.

zdolnych polskich juniorów. Zapomnieliśmy jak komentatorzy w czasie relacji płakali, że część juniorów nie potrafi złożyć się w łuk?! W dużym stopniu wypalił się temat SSP którym uderzaliście w Motor, bo okazało się, że zdecydowana większość ma swoje spółki. A dalsze kręcenie tej afery spowoduje całkowite wycofanie się SSP z żużla. Teraz nastąpił atak na Motor odnośnie wychowanków. Dlaczego? Ze względu na Bańbora i Przyjemskiego. OK. Motor odrodził się kilka lat temu, a ja pytam ile trwa wychowanie od 5-6 letniego dzieciaka do 16 letniego początkującego zawodnika. Około 10 lat. Więc jakim sposobem Motor ma opierać się na swoich wychowankach?! Z tym, że popatrzmy kto dla Motoru jeździł. Wiktor Lampart wzięty jako 17 latek z Rzeszowa, gdy Stal spadła a Lublin awansował. Chłopak rozwinął się dobrze w Motorze, prowadzony mądrze i dobrze. Teraz jest na U24 w Toruniu. Zawodnik dla ligi na lata. Cierniak, wzięty jako 17 latek z Tarnowa, gdy tam żużel podupadł. I znowu chłopak rozwinął się dobrze w Motorze, prowadzony mądrze i dobrze. Dwukrotny mistrz świata juniorów, teraz będzie na U24 w Motorze. Zawodnik dla ligi na lata, a może i na miarę przyszłego mistrza świata. Bańbor wychowanek szkółki Dawida Lamparta, trafia jako 16 latek do Motoru. Mądrze, ostrożnie wprowadzany do ligi. Bez presji, bez ciśnienia. Ostatecznie zachwyca całą Polskę, wicemistrz juniorów i objawienia ligi. Bańbor był mniej ceniony przed sezonem niż Bańdur, który trafił do Krosna, nieznany dla większości. W jakim miejscu są teraz obydwaj? Gdyby przed ubiegłym sezonem obowiązywały proponowane przepisy o juniorze wychowanku to Bańbor jako wychowanek Lamby, nie zaistniałby w lidze w ogóle! Przyjemski, ok gotowy zawodnik to fakt. Długo czekał na Bydgoszcz w ekstralidze, dłużej już nie mógł, chcąc jeździć z najlepszymi. Wybrał Lublin pomimo wyższych ofert z innych ośrodków, jak myślicie dlaczego? Chłopak nie jest głupi i widzi jak młodzi są w Motorze prowadzeni, jak rozwijany jest Mati Cierniak. Jak niechciany, wypchany z Leszna, Kubera rozwinął się w Lublinie. I pamięta też jak kończyły inne talenty w innych klubach np. Żupiński, bracia Curzytkowie. Jak skończyła się ich przygoda w ekstralidze i gdzie teraz są. I na koniec. Nie bójcie się o Motor Lublin. Są talenty. Szkółka działa. Jest już prawie gotowych dwóch obiecujących zawodników (duże talenty). Jaworski zostawiony w drużynie jako starszy, będzie mądrze wprowadzany. Grzeszczyk jako młodszy poszedł do objeżdżania się pod okiem Hansa Nielsena do Piły. Nie zaszkodzicie Motorowi, raczej prywatnym szkółkom np. akademii Janusza Kołodzieja (wychował m.in. Bartka Kowalskiego). I też jak popatrzyć na obsadę juniorów wychowanków w drużynach to Lublin nie ma się czego obawiać, raczej inni mogą mieć problemy. Stąd kupowanie młodziutkich dzieciaków, które od jakiegoś czasu trwa. I Motor w tym nie bierze udziału. Takie akcje jak z SSP, ze zmianą regulaminu przeciw konkretnym klubom skończą się klęską. I bardziej uderzą w inne kluby niż w Motor Lublin !!!

czterech ligach może 140 polskich zawodników . Tak pani Marto, z pani wypowiedzi wychodzi, że chłopców na mistrzów można kupić na pobliskim bazarku, albo rzeszowskim centrum handlowym Millenium Hall którego jest pani właścicielem i wychować na mistrza. Nie wiem o co chodzi z tymi wychowankami bo to było fajne za czasów komuny, gdzie w klubach milicyjnych, hutniczych, woskowych, górniczych czy przyzakładowych trenowali pracownicy i mieli dodatkowe kartki na gorzałę i cukier, czy kartę górniczą a nie musieli zjeżdżać pod ziemię a zawodnicy jeździli od początku do końca kariery. Te beztroskie czasy już się skończyły na początku lat 90', sport stał się zawodowy i w małym paszporcie (dowód osobisty) nie było napisane górnik, milicjant itd. Dziś super zawodowa i najbogatsza liga składa się z zawodników nie dość, że z całego świata, to także najlepszych z naszego kraju pobierających milionowe gaże a nie pensje górnicze. Czy możemy sobie pozwolić by najbardziej wartościowi zawodnicy, którzy będą ciągnąć niebawem wózek speedwaya w Polsce i zagranicy, mowa o naszych JUNIORACH, pozostali w strefie 1 i 2 ligi (Speedway 2. Ekstraliga i Krajowa Liga Żużlowa)? Czy możemy sobie pozwolić by najzdolniejszych młodzieżowców było tylko ośmiu? Mam kompletnie inne zdanie i dałbym szanse na rozwój szesnastu chłopakom z Polski!