Skórnicki wróci do Poznania! Skorpiony w sezonie 2010 będą groźne dla wszystkich?

Jeszcze kilka tygodni temu przyszłość poznańskiego żużla była zagrożona, działacze jednak uporali się z problemami i wszystko wskazuje na to, że w sezonie 2010 zespół będzie groźny dla wszystkich. Do stolicy Wielkopolski wróci idol kibiców, Adam Skórnicki.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

PSŻ Spółka z o.o., która w przyszłym roku będzie prowadzić I-ligową drużynę, jest już bliska dopełnienia wszelkich formalności, które pozwolą jej podpisać kontrakty z żużlowcami. - Spółka została członkiem rzeczywistym Polskiego Związku Motorowego, następnie wystąpiliśmy z wnioskiem do GKSŻ o przekazania praw do startu w lidze, co również nastąpiło. Ostatnim formalnym krokiem niezbędnym do tego, aby Spółka mogła już poczuć się pełnoprawnym uczestnikiem rozgrywek o mistrzostwo I ligi, jest uzyskanie licencji. Gdy takową uzyska - bo wcześniej licencja została ona przyznana Stowarzyszeniu - będzie mogła podpisywać umowy z zawodnikami - wyjaśnia Dariusz Górzny, prezes Spółki.

Nie wiadomo, czy licencja zostanie przyznana w ciągu kilku czy kilkunastu dni, ale nie zmienia to faktu, że drużyna Skorpionów jest już niemal skompletowana. Działacze bowiem nie czekali na dopełnienie wszelkich formalności i aktywnie "walczyli" na rynku transferowym. - Działaliśmy od dłuższego czasu i nie przespaliśmy tego okresu - zapewnia Górzny. - Zespół, który sobie wymarzyliśmy na początku okresu transferowego, jest bliski realizacji.

W sezonie 2010, po roku przerwy na starty w Lotosie Wybrzeżu Gdańsk, do Poznania wróci Adam Skórnicki, który od początku reaktywacji żużla w stolicy Wielkopolski był twarzą Skorpionów. Działacze są również dogadani z Mateuszem Szczepaniakiem, który w tym roku był wypożyczony z Włókniarza Częstochowa.

- Jesteśmy również bliscy sfinalizowania umów z naszymi liderami z zakończonego niedawno sezonu - Norbertem Kościuchem i Rafałem Trojanowskim. Pozostaje ostatnie, piąte miejsce, ale to wcale nie oznacza, że czeka na najsłabszego zawodnika. Przeciwnie, ma to być żużlowiec, który będzie decydował o obliczu drużyny. Jesteśmy bardzo blisko pozytywnego zakończenia rozmów - zdradza prezes Spółki. Chodzi oczywiście o Roberta Miśkowiaka, który rozważa także starty w Gdańsku. - Wszystko powinno wyjaśnić się w ciągu najbliższych kilkunastu godzin - mówi Górzny.

Poznańscy działacze nie zapominają również o młodzieżowcach. - Na pewno w naszej drużynie będzie jeździł wypożyczony z Torunia Damian Celmer, jesteśmy również dogadani na temat wypożyczenia z Gorzowa Adriana Szewczykowskiego - przyznaje prezes. Dodatkowo PSŻ ma zamiar zakontraktować juniora z zagranicy, który będzie miał status zawodnika oczekującego. Jednym z kandydatów jest Rosjanin Andriej Kudriaszow.

W drużynie będzie również miejsce dwóch zagranicznych seniorów, którzy mają być "kołem zapasowym" na wypadek zdarzeń losowych, które dotknęłyby żużlowców z podstawowej piątki poznańskiej ekipy.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×