Adams zastanawia się nad występem w DPŚ
Reprezentacja Australii po raz ostatni wywalczyła Drużynowy Puchar Świata w 2002 roku. 38-letni Leigh Adams w swoim dorobku ma dwa trofea im. Ove Fundina i nie jest przekonany co do swojego występu w tegorocznej rywalizacji, której baraż oraz finał rozegrane zostaną w Vojens.
Chwilowo "Kangur" jest niemal pewien, że odpuści sobie półfinał majowo-lipcowych zmagań na torze w angielskim King's Lynn, gdzie w przeszłości punkty dla miejscowych Gwiazd zdobywali m. in.: Troy Batchelor, Jason Crump, Darcy Ward oraz Davey Watt. - Darcy i Troy wychowali się w King's Lynn, a sporo innych naszych jeźdźców również doskonale zna tamtejszy owal. W półfinale nie powinniśmy mieć więc większych problemów - powiedział Adams.
Co natomiast z ewentualnym występem "Kangura" w finale? - W tej chwili nie mam pojęcia, co zrobię - trzeba poczekać na rozwój wydarzeń. Półfinał jest w King's Lynn, a my mamy wystarczająco silną ekipę, żeby go przebrnąć. Po półfinale podejmę ostateczną decyzję - dodał Leigh.
Półfinał DPŚ w King's Lynn odbędzie się 26 lipca. Team z Antypodów spotka się na Norfolk Arena z ekipami Szwecji oraz Wielkiej Brytanii, a także ze zwycięzcą rundy kwalifikacyjnej we włoskim Lonigo (1 maja).
Przypomnijmy, że Leigh Adams obecnie pracuje nad ukończeniem swojej biografii, która ukaże się już latem. Australijczyk oficjalnie ogłosił zakończenie kariery sportowej po sezonie 2010.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
korzen
Zgłoś komentarz
