Wszyscy martwili się jak pojedzie Shane - komentarze po meczu Holdikom Ostrovia Ostrów Wlkp. - KSM Krosno

W niedzielnym meczu rozgrywek II ligi zespół Holdikom Ostrovii Ostrów pokonał KSM Krosno 56:34. Gospodarze wyoską wygraną zawdzięczają słabszej postawie rywali w drugiej części zawodów.

Dawid Bilski
Dawid Bilski

Ireneusz Kwieciński (trener KSM): Mieliśmy dzisiaj podobną sytuacją jak w meczu w Krakowie, tylko, że tam początek spotkania był kiepski a później zaczęliśmy jechać. Nie zawsze na wyjeździe można się spasować tak jakby się chciało, gdzieś jest ten moment, że pasuje i trzeba iść w dobrą stronę z przełożeniami. My się pogubiliśmy. Kolejny mecz na wyjeździe i kolejny słaby występ. Na papierku zespół mamy mocny, ale jak widać nazwiska nie jadą. Zawodnicy potrafią wygrywać biegi osiągając dobre czasy a w kolejnych startach nie istnieją.

Paweł Staszek (KSM): Start miał duże znaczenie w tym meczu. W moim przypadku do pewnego momentu było nieźle. Później nie wiem, czemu sędzia mnie wykluczył. Na pierwszym wirażu dostałem hakiem w łańcuch, wszystko spadło. Jak więc miałem kontynuować jazdę? Sędzia nie chciał ze mną rozmawiać na ten temat. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach zła passa się od nas odwróci i zaczniemy zwyciężać.

Zbigniew Czerwiński (Holdikom Ostrovia): Zawody w moim wykonaniu można nazwać tylko tragedią. Żałuję pierwszego biegu, kiedy spadłem z drugiej na trzecią pozycję. Mój najlepszy silnik "skończył się", a zawsze jadę na nim w ciemno i jest tak spasowany, że wszędzie pasuję. Startując na drugim motocyklu, z którym nie jestem do końca dograny nie było już tak, czego oczekiwałbym po sobie.

Mariusz Staszewski (Holdikom Ostrovia): Obcokrajowcy w zespole gości jakoś jechali stawiali opór. Jeśli chodzi o mój występ to brakuje mi szczęścia. Wydaje się, że wszystko jest poukładane, ale zawsze może się przytrafić pęknięcie łańcucha czy wykluczenie przez sędziego. Wszyscy martwili się o to jak w tym meczu pojedzie Shane Parker. To jest doświadczony zawodnik i pokazał, że daje sobie radę.

Marcel Kajzer (Holdikom Ostrovia): Pokazałem, że stać mnie na dwucyfrowe zdobycze punktowe. W poprzednich meczach zawsze coś stawało mi na przeszkodzie. W tym spotkaniu było wszystko dobrze. Miałem super motocykl dopasowany do ostrowskiego toru. Mam nadzieję, że już nie zejdę z tego poziomu. Mimo, że młodzieżowiec ma bardzo dużo startów w pierwszej części zawodów i może narzekać na zmęczenie to jednak czuwa nade mną masażysta Tomek Główka, dzięki któremu jestem odpowiednio przygotowywany przez niego do kolejnych startów.


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×