Renat Gafurow: Wywalczyć awans od razu do finału
24 lipca w Gorzowie Wielkopolskim na torze im. Edwarda Jancarza odbędzie się półfinał Drużynowego Pucharu Świata. Jedną z czterech drużyn, rywalizującą o awans do wielkiego finału będą Rosjanie, którzy chcą wywalczyć bezpośredni awans do finału. Zadanie nie będzie jednak należało do łatwych.
Krzysztof Kaczmarczyk
Oprócz Rosjan w gorzowskim półfinale na torze zaprezentują się reprezentanci Polski, Danii oraz Czech. W naszym kraju wszyscy liczą na awans Polaków, ale podobne marzenia mają Rosjanie. - Chcemy wywalczyć awans do finału. Nie chodzi tu bynajmniej o wywalczenie tego awansu w barażu, ale już w Gorzowie Wielkopolskim - mówi Renat Gafurow, który na co dzień jest zawodnikiem Lotosu Wybrzeże Gdańsk w polskiej lidze.
W składzie Rosjan obok Gafurowa znaleźli się również Denis Gizatullin, Roman Povazhny oraz bracia Artiom i Grigorij Łaguta. Dla zawodnika gdańskiego Lotosu Wybrzeże tor w Gorzowie jest w porządku. - Gorzowski tor nie jest mi obcy. Jeździłem tam i nie mam z nim związanych żadnych przykrych sytuacji. Jestem optymistycznie nastawiony do tych zawodów - mówi "Gafi".
Nie trzeba długo się zastanawiać, kogo brakuje w rosyjskiej kadrze. W nominowanej piątce brakuje uczestnika Grand Prix Emila Sajfutdinowa. Lider bydgoskiej Polonii nadal boryka się z kontuzją złamanej ręki. Brak tego zawodnika to niesamowicie duże osłabienie dla rosyjskiej reprezentacji. - To olbrzymie osłabienie dla nas. Więcej praktycznie nie trzeba dodawać, bo każdy wie, ile dla naszego zespołu znaczy jego osoba. Jego brak to duża luka - ocenia sprawę Gafurow.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>