Szombierski znalazł klub

wielkiego ścigania i troche więcej serca w to wkładać zawojowal by ekstra ten chlopak nie odpuszcza idzie jak czolg

wszędzie wygramy. Przecież kiedyś musi nadejść gorszy dzień. Jeśli w tym roku chcą awansować to potrzeba 4 - 5 takich zawodników jak czołowa nasza trójka. Inaczej nawet nie ma co marzyć o awansie. To nie jest 2005 rok gdzie wszyscy mieli składy węgla i papy. Dzisiaj II liga ma naprawdę mocny i wyrównany poziom. To że prowadzimy w tabeli to tylko taki układ na półmetku. Po rundzie zasadniczej przewiduję 1. Miskolc 21, 2. Start 19, 3 Równe 16, Łodź 10. I wcale nie uważam że Miskolc ma gorszy układ od Gniezna bo są teraz na fali i do końca rundy zasadniczej są w sanie wygrać wszystko. Na końcu rozgrywek spadniemy na 3 miejsce, bo wyprzedzi nas Równe. Obym się mylił ale w obecnym układzie nie ma mowy o awansie. Ani Miskolc ani Równe nie pozwolą już sobie na porażkę u siebie. Jedyny promyk nadziei to Tomek Cieślewicz (mam nadzieję że się rozjedzie widać że ma potencjał)No i przydał by się 5 do gry aby zawaloczyć z faworytami do awansu na wyjeździe albo z Miskolcem albo w Równem.