Waldemar Cieślewicz: Z klubem trzeba być na dobre i na złe

kariery!!?? Gomóła potrafił wrócic i byc mocnym punktem drużyny przez wiele lat awansując do ekstralklasy w1995owszem zdobywała polonia medale ale jakie ty punkty robiłeś fakt czasem udało sie zrobic tobie dwu cyfrówke al eto było żadko i to najpewniej na własnym torze gdybys wrócił tak jak gomólski kto wie moze twoja kariera potoczyla by sie troszke inaczej lepiej/gorzej niewiem a do ekstraklasy udało by sie awansowac jakies2/3lata wczesniej bo brakowalo zawodnika który by robił te10 a na tamte czasy na to cie było stac a mając w składzie kaspera tomka adama fajferów i gomólskiego oraz zdolną młodzież typu marek nowak śmiem twierdzic ze wygrali bysmy pare meczy wiecej wyjazdowych a tych paru wygranych nam zabrakło wówczas do ekstraklasy no ale lepiej pózno niż wcale i dalim sobie rade bez cieslewicza piekny to był rok obyśmy w2011powrócili na salony po12latach

Kuczwalskiego?mial do tego prawo,ale w wypadku gdy wszyscy wystartowali niemalze rowno,to zamiast 12 metrow szerokosci toru,mieli do wykorzystania zaledwie 6!!!w takich warunkach pewne bylo iz nie wyjda w komplecie z luku!!!Winna kalectwa Pera jest banda!!!nie ma w tym ironii!

kibicuje.Uważam że nienawiść miedzy Bydgoszczą a Toruniem wyginęła jak mamuty i dzisiejsze derby pomorza i cała ich otoczka w jednym jak i w drugim mieście jest nieadekwatna do tego co było kiedyś.uważam też że podawanie przez ciebie przykładów Tarnowa i jakiś tam zawodników jest nie na miejscu i nie na temat dyskusji.panicznie próbujesz coś udowodnić ale ci to nie wychodzi.to twoje posty są nasycone jadem do innych klubów.

Toruńczycy w czasie feralnego meczu na siłę dążyli do wygranej, która zresztą nic im nie dawała. Zapłacili wysoką cenę, gdyż wspaniały Per, który dysponował bardzo szybkim motocyklem, zamiast poczekać aż na łuku się wyjaśni, poszedł z zewnętrznej i padł ofiarą domina (chyba jednak zaczęło się od Ruteckiego albo Derdzińskiego, natomiast Cieślewicz był bez winy).Waldek był głównie zawodnikiem własnego toru, który silnie identyfikował się z klubem.

to absurd ,lepiej bylo uhonorowac najmnika niz swojaka,żenada ,wiecej zaslug dla klubu mial Żabialowicz czy chociażby Jagus i ,wychodzi na to iz Maly wojownik bedzie mial problemy z zorganizowaniem swojego turnieju pożegnalnego,cos w stylu Tarnowian ktorzy zachlysneli sie Rickardssonem przyznali mu tytuł honorowego obywatela miasta a ten gdy Tarnów potrzebował pomocy ,trenerskiej ,menadżerskiej,wypiąl sie na nich,bez odezwu na prosby pomocy ,dr.kidler nietety przeczytałem od samego początku te wszystkie posty i na samym początku winną obarczyles bez zastanowienia Waldka Cieslewicza,w wyniku faktów zmieniles zdanie a w zasdzie chcesz sie wywinąc z zarzutu ,Per Jonsson był tak samo winny jak Cieslewicz i Kuczwalski ,czemu Kuczwalski wychamowal a on nie ...możesz na to odpowiedziec...raczej nie bo nie masz argumentów bo jestes zaslepiony nienawiscia do Bydgoszczy i to jest odpowiedzią

zdania chorągiewki. najlepiej napisać do ... postawić ci kilka h.. i jest ok.co ważne jest anonimowy.boi lub wstydzi się przyznać do przynależności klubowych,bojący się krytyki.portal powinien zablokować takie coś