Mistrz kontra beniaminek - zapowiedź meczu Unia Leszno - PGE Marma Rzeszów

W najbliższą niedzielę na stadionie imienia Alfred Smoczyka w Lesznie rozegrane zostanie pierwsze spotkanie ligowe sezonu 2011 w tym mieście. Naprzeciwko siebie staną Drużynowy Mistrz Polski - Unia Leszno oraz beniaminek tegorocznych rozgrywek - PGE Marma Rzeszów.

Kacper Bura
Kacper Bura
W pierwszej kolejce oba zespoły udanie zainaugurowały sezon i wygrały swoje mecze. Rzeszowianie pewnie pokonali na własnym torze faworyzowaną drużynę Caelum Stali Gorzów, mimo iż wielu przewidywało zwycięstwo naszpikowanej gwiazdami drużyny gości. Dość powiedzieć, że spośród czterech ekspertów naszego serwisu tylko Zenon Plech stawiał na zwycięstwo gospodarzy. Unia Leszno rozpoczęła ligowe zmagania od wyjazdowego meczu z częstochowskim Włókniarzem, który traktowany jest jako jeden z głównych kandydatów do zajęcia ostatniego miejsca w ligowej tabeli. I tutaj mogło dojść do niespodzianki, gdyż zespół spod Jasnej Góry radził sobie nadspodziewanie dobrze z broniącą tytułu Unią. Gdyby nie upadek i w konsekwencji wykluczenie Rafała Szombierskiego przy prowadzeniu 5:1 w ostatnim biegu, Byki z pewnością wróciłyby z Częstochowy na tarczy. Trener Żurawi Dariusz Śledź zapewnia, że jego drużyna nie jedzie do Leszna po to by przegrać. - To są mistrzowie Polski. Jedziemy na bardzo trudny teren. Zdajemy sobie z tego sprawę, że czeka nas trudna przeprawa. Podchodzimy z dużym szacunkiem do naszego rywala, ale bez respektu. Jedziemy do Leszna walczyć. Skład rzeszowskiej drużyny po awansie do najwyższej klasy rozgrywek zasilił Jason Crump. Popularny Ginger przeważnie dobrze radził sobie na torze w Lesznie. W latach 2009 i 2010 wygrał na tym obiekcie Grand Prix Europy, kibice Żurawi mogą zatem być spokojni o formę trzykrotnego mistrza świata. Podczas niedzielnego spotkania doskonale spisał się Chris Harris. Brytyjczyk przegrał tylko dwukrotnie, ulegając byłemu mistrzowi świata Nicki’emu Pedersenowi oraz Nielsowi Kristianowi Iversenowi. Trudno jednak przewidzieć jak Bomber poradzi sobie na wymagającym ostatnimi czasy torze mistrzów polski. Do składu beniaminka wraca Lee Richardson, który zastąpi słabo spisującego się w poprzednim meczu Mateja Ferjana. Jednym z atutów rzeszowskiego zespołu może być również Rafał Okoniewski, który był kiedyś zawodnikiem Unii Leszno i bardzo dobrze zna tutejszy tor, gdyż wielokrotnie na nim trenował. Jeżeli dobry występ ponownie zanotuje Maciej Kuciapa a kilka cennych punktów dorzucą również młodzieżowcy Dawid Lampart i Łukasz Kret, rzeszowianie mogą pokusić się o niespodziankę. Zdecydowanym faworytem w nadchodzącym pojedynku są jednak gospodarze. W ubiegłym sezonie żaden zespół nie wywiózł z Leszna korzystnego wyniku, ba nikomu nie udało się nawet nawiązać z leszczynianami równorzędnej walki. Leszczynianie mimo straty Leigh Adamsa powinni poradzić sobie z tegorocznym beniaminkiem. Filarem Unii będzie zapewne wicemistrz świata Jarosław Hampel, który podczas meczu w Częstochowie potwierdził wysoką formę. Pewnym punktem zespołu jest również najlepsza para sezonu 2010, Janusz Kołodziej oraz Damian Baliński. Zawodnicy ci nie zwykli przegrywać na leszczyńskim owalu. Popularny Bally nie lekceważy jednak rywala. - To, że drużyna z Rzeszowa tak łatwo poradziła sobie z Caelum Stalą Gorzów jest sensacją. Patrząc z perspektywy nazwisk i przedsezonowych kalkulacji mogło się wydawać, że goście powinni wygrać. Teoria nie zawsze jednak sprawdza się w praktyce. Rywalizacja na torze wszystko weryfikuje, wszyscy wiemy jaki padł wynik. Pojedziemy z rzeszowianami na własnym torze, ale mimo to spodziewam się bardzo trudnego meczu. Chciałbym, żebyśmy kontrolowali przebieg spotkania. Na pewno nie będzie takich wyników jak w ubiegłym roku. Bardzo mocno mobilizujemy się na to spotkanie. Kapitalną formę na początku sezonu prezentuje Troy Batchelor, który już przymierzany jest do roli następcy Leigh Adamsa. Kibice liczą, że młody Australijczyk potwierdzi swoje wysokie aspiracje i wywalczy dla gospodarzy wiele cennych punktów. Nadal niewiadomą jest pozycja piątego seniora Byków. Jurica Pavlic nie może zaliczyć ostatniego spotkania w Częstochowie do szczególnie udanych. Zawodnik z Chorwacji zdobył jedynie 4 punkty w 4 startach, zwyciężając przy tym w swoim ostatnim biegu. Czy w związku z tym mimo wszystko słabym występem trener Roman Jankowski da szansę Adamowi Skórnickiemu? W awizowanym składzie pojawił się Pavlic, ale wszystko może jeszcze w tej kwestii ulec zmianie. Ostateczną odpowiedź na to pytanie kibice poznają dopiero w niedzielę na "Smoku". Nadchodzące spotkanie będzie prawdziwym testem dla leszczyńskich juniorów. Bracia Sławomir oraz Tobiasz Musielakowie w poprzednim meczu wywalczyli jedynie 4 punkty w pierwszym biegu. Wynik ten można zrzucić jednak na karb nieznajomości częstochowskiego toru. Wymagania względem nich na rodzimym owalu są zdecydowanie większe. Pojedynek ten odpowie na wiele pytań, które po pierwsze kolejce zadają sobie kibice czarnego sportu w całej Polsce. Czy mecze na leszczyńskim stadionie będą ponownie pojedynkami do jednej bramki? Czy Unia jest w stanie obronić tytuł DMP? Czy drużyna z Rzeszowa faktycznie dysponuje silnym składem, czy może gorzowianie przyjechali na pierwszy mecz kolejki nieprzygotowani i zlekceważyli przeciwnika? Odpowiedzi na te pytania poznamy w najbliższa niedzielę.
Awizowane składy: PGE Marma Rzeszów: 1. Lee Richardson 2. Maciej Kuciapa 3. Rafał Okoniewski 4. Chris Harris 5. Jason Crump 6. Dawid Lampart Unia Leszno: 9. Jarosław Hampel 10. Jurica Pavlic 11. Janusz Kołodziej 12. Damian Baliński 13. Troy Batchelor 14. Sławomir Musielak Początek spotkania: 18.30 Ceny biletów: Normalny - 36zł Ulgowy - 25zł Sektor 0 - 70 zł Platynowy VIP - 400zł Program - 7zł
Zamów relację z meczu Unia Leszno - PGE Marma Rzeszów Wyślij SMS o treści ZUZEL LESZNO na numer 7303 Koszt usługi 3,69 zł z VAT. Zamów wynik z meczu Unia Leszno - PGE Marma Rzeszów Wyślij SMS o treści ZUZEL LESZNO na numer 7101 Koszt usługi 1,23 zł z VAT.
Prognoza pogody na niedzielę godz. 18.30 dla Leszna (za icm.edu.pl): Temperatura: 10 °C Ciśnienie: 1021 hPa Śnieg: 0.0 mm Deszcz: 0.0 mm Wiatr: 5 m/s Ostatnie starcie leszczyńskich Byków z Żurawiami w Lesznie odbyło się 03.08.2008. Unia odniosła pewne zwycięstwo 59:33. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Jarosław Hampel, zdobywca 12 puntów oraz bonusu. Unia Leszno - Marma Polskie Folie Rzeszów 59:33 Marma Polskie Folie Rzeszów 33: 1. Dawid Stachyra (3,1,1*,2,1) 8+1 2. Scott Nicholls (0,3,2,2,4!) 11 3. Matej Zagar (3,2,1,1*,1) 8+1 4. Cameron Woodward (0,0,0,1,0) 1 5. (brak zawodnika) 6. Mateusz Szostek (0,0,0,0,0) 0 7. Martin Vaculik (2,1,1,1,0) 5 Unia Leszno 59: 9. Krzysztof Kasprzak (1*,2*,3,3) 9+2 10. Damian Baliński (2,3,2*,-,3) 10+1 11. Jarosław Hampel (2,2,2*,3,3) 12+1 12. Adam Shields (1*,u/1,3,2*,2*) 8+3 13. Leigh Adams (2*,3,3,3,0) 11+1 14. Adam Kajoch (1,3,1,-,1) 6 15. Jurica Pavlic (3,0,0) 3 Bieg po biegu: 1. (59,97) Pavlic, Vaculik, Kajoch, Szostek 4:2 2. (59,48) Stachyra, Baliński, Kasprzak, Nicholls 3:3 (7:5) 3. (59,61) Zagar, Hampel, Shields, Woodward 3:3 (10:8) 4. (60,16) Kajoch, Adams, Vaculik, Szostek 5:1 (15:9) 5. (59,90) Nicholls, Hampel, Stachyra, Shields (u/1) 2:4 (17:13) 6. (59,21) Adams, Zagar, Kajoch, Woodward 4:2 (21:15) 7. (60,36) Baliński, Kasprzak, Vaculik, Szostek 5:1 (26:16) 8. (60,34) Adams, Nicholls, Stachyra, Pavlic 3:3 (29:19) 9. (60,02) Kasprzak, Baliński, Zagar, Woodward 5:1 (34:20) 10. (61,20) Shields, Hampel, Vaculik, Szostek 5:1 (39:21) 11. (60,05) Adams, Nicholls, Zagar, Pavlic 3:3 (42:24) 12. (59,80) Hampel, Stachyra, Kajoch, Szostek 4:2 (46:26) 13. (60,74) Kasprzak, Shields, Woodward, Vaculik 5:1 (51:27) 14. (61,22) Baliński, Shields, Stachyra, Woodward 5:1 (56:28) 15. (60,76) Hampel, Nicholls!, Zagar, Adams 3:5 (59:33) Damian Baliński: Spodziewam się bardzo trudnego meczu Dariusz Śledź: Szanujemy Unię, ale pojedziemy bez respektu


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×