Chris Holder: Wpadłem w koleinę

Pechowo dla Chrisa Holdera zakończyła się sobotnia Grand Prix Czech w Pradze. 23-letni Australijczyk w półfinale jechał na drugiej pozycji, ale zanotował upadek, który pozbawił go szans na występ w najważniejszej gonitwie wieczoru.

Ziemowit Ochapski
Ziemowit Ochapski

- Jestem rozczarowany, że zabrakło mnie w finale, bo miałem go w kieszeni. Wpadłem w koleinę. Tomasz Gollob znajdował się na wewnętrznej, więc ja chciałem pojechać szerzej, żeby udaremnić jego atak. Na szczęście nic poważnego mi się nie stało. Przez chwilę czułem jedynie ból w kostce, ale mogło być o wiele gorzej - powiedział Holder.

"Chrispy" na Stadionie Marketa ostatecznie uzbierał 9 punktów, co pozwoliło mu na zajęcie piątego miejsca. W klasyfikacji przejściowej czempionatu "Kangur" z dorobkiem 28 oczek plasuje się również na piątej pozycji. - Nie patrzę w ogóle na punkty, ponieważ obchodzi mnie to, że zaprzepaściłem szansę na udział w wielkim finale. To jest totalnie do bani. Dodatkowo popełniłem również błąd w swoim czwartym starcie, w którym znajdowałem się na drugiej lokacie, a do mety przyjechałem ostatni - dodał zawodnik Unibaksu Toruń.



KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×