Marek Cieślak dla SportoweFakty.pl: Myślę, że Jarek znajdzie sobie dobry klub
Marek Cieślak nie może zrozumieć decyzji prezesa Józefa Dworakowskiego, który odbył ostrą rozmowę z Jarosławem Hampelem. Uważa wręcz, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
W finale Drużynowego Pucharu Świata zabrakło reprezentacji Polski, za co szkoleniowiec kadry otrzymał sporo słów krytyki. - Nie żałuję swoich decyzji. Wszyscy są bardzo mądrzy po fakcie. Jak ryzykowałem wiele razy ze składem i wygrywało się puchary to było fajnie. Natomiast teraz nie przewidziałem pewnych sytuacji, bo jak mogłem przewidzieć, że Grzesiek Walasek zrobi dwa punkty w barażu w Bydgoszczy, skoro w lidze jeździ bardzo dobrze?! Wiadomo, że krytyka musi być, ale ja specjalnie się tym nie przejmuję. To jest sport, to jest żużel - tutaj nie da się przewidzieć wszystkiego. Ja już kiedyś mówiłem o odmłodzeniu kadry, ale to jeszcze jak był stary system, gdzie było pięciu zawodników w drużynie. Teraz, gdy mamy ich czterech muszą jechać najlepsi w kraju. Mam nadzieję, że najlepsi to będą właśnie ci młodzi - wyjaśnia.
W ostatnich dniach głośno jest o konflikcie na linii prezes Unii Leszno Józef Dworakowski - Jarosław Hampel. Między panami miało dojść do ostrej wymiany zdań, w której prezes "Byków" miał wyrzucić Hampela z drużyny. - Takie decyzje nie powinny być załatwiane przez telefon. Pewnie były tam jakieś okoliczności, że prezes ten telefon wykonał. Przypuszczam, że dzisiaj tego żałuje, bo będziemy żyli dalej, a nie wiadomo co dalej będzie. Rezygnowanie z zawodnika w lipcu, na dodatek wicemistrza świata - trudno zrozumieć tą decyzję, ale to nie nasza sprawa. Myślę, że Jarek znajdzie sobie dobry klub i będzie zadowolony - stwierdza Cieślak.
Czy zatem Hampel mógłby liczyć na angaż do obecnej drużyny prowadzonej przez Marka Cieślaka, czyli tarnowskich "Jaskółek"? - Czemu nie?! Przecież można powiedzieć, że Jarek to w jakimś małym stopniu mój zawodnik przez wiele lat. Zobaczymy jakie będą regulaminy, my też mamy fajną drużynę i na razie za wcześnie na snucie takich planów. Jedno jest pewne - Jarka w swoim składzie chciałaby mieć każda drużyna - kończy.KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>