GTŻ Grudziądz nie stać na Daveya Watta

[i]

- Przedstawił nam wymagające warunki. Rozmawialiśmy z nim, ale nie chce przystać na nasze stawki, I-ligowe. Chcieliśmy, żeby został. Jednak bardzo mu zależało na startach w ekstralidze. My się nie ugniemy, bo musielibyśmy obiecać mu i podpisać coś, na co nas nie stać -[/i] powiedział Zdzisław Cichoracki dla Gazety Pomorskiej - pomorska.pl.

Żużel na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów speedway'a! Kliknij i polub nas.

Watt przez wiele lat był liderem grudziądzkiego klubu. W ubiegłym sezonie był z tym zespołem o krok od awansu do Enea Ekstraligi. Gdyby grudziądzanom udało się nakłonić australijskiego żużlowca do startów w ich drużynie, to GTŻ może mieć kłopot ze zmieszczeniem się w limicie Kalkulowanej Średniej Meczowej. Średnia reprezentanta Australii dla I ligi wynosi 8.30.

Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.