Tomasz Gollob przed GP Szwecji wystartuje na motocrossie

jakos mu idzie w GP teraz, jest moze szansa na medal na koniec to musi chlop na boku cos robic..

medalu IMŚ, a dziś po 20 latach jest liderem GP. Ilu jest takich sportowców, którzy przez dwie dekady utrzymywaliby się w światowej czołówce? Nie takich, którzy prezentują dobry czy nawet wysoki poziom, ale takich którzy należą do ścisłej światowej elity? I nadal, mimo upływu czasu i zdobycia wszystkiego co było do zdobycia jest w nim sportowa ambicja. Wczoraj choć była to impreza towarzyska, to po tym jak przyjechał trzeci, w kolejnym swoim starcie wszedł pod płotem między braci Łagutów, choć wydawało się, że miejsca jest tam na centymetry. Kiedyś przed laty zrobił to Screen i do dziś to pamiętają w Częstochowie, a Tomek robi taki numer od niechcenia w sparingowym meczu będąc już w takim wieku, gdy myśli się głównie o tym by nie połamać kości. Oj nudny będzie ten nasz żużel, gdy zakończy karierę taka nietuzinkowa postać jak Tomasz. Ale można się pocieszać, że mieliśmy okazję bezpośrednio śledzić karierę najwybitniejszego polskiego żużlowca w historii. Dla następnych pokoleń kibiców Gollob będzie już postacią legendarną, jak dla nas Alfred Smoczyk czy inni...

pozwolilbym sobie na jakiekolwiek gwizdy pod jego adresem. Wielki zawodnik. Powodzenia :)