Józef Dworakowski dla SportoweFakty.pl: Byłem, jestem i zostanę z Unią Leszno

W piątek odbyło się posiedzenie Rady Nadzorczej Unii Leszno. Udziałowcy nie przyjęli rezygnacji prezesa Józefa Dworakowskiego.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

Rada Nadzorcza Unii Leszno nie przyjęła rezygnacji Józefa Dworakowskiego z funkcji prezesa klubu. Przypomnijmy, że wcześniej swój apel o ponowne rozpatrzenie wcześniej podjętej decyzji złożyli również leszczyńscy zawodnicy. Jak do stanowiska Rady Nadzorczej odnosi się dotychczasowy sternik Unii? - Szanuję wolę udziałowców Unii Leszno i nie pozostaje mi nic innego jak wypełnić ich prośbę. Będę prezesem do końca obecnego sezonu - powiedział dla SportoweFakty.pl Józef Dworakowski.

Obecna sytuacja Fogo Unii Leszno została zatem wyjaśniona. Nadal nie wiadomo jednak, kto będzie nowym prezesem po zakończeniu sezonu. - Nie mam pojęcia jaka będzie wola Rady Nadzorczej i kto będzie pełnił funkcję prezesa spółki od 1 listopada. Wiem jedno. Byłem, jestem i zostanę z Unią Leszno. Chociażby dlatego, że posiadam 30 procent udziałów w spółce. Niezależnie od tego, kto będzie prezesem Unii, nadal będzie mógł liczyć na moją pomoc - zadeklarował Józef Dworakowski.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×