Jesteśmy w grze o play-off - komentarze po meczu składywęgla.pl Polonia Bydgoszcz - Fogo Unia Leszno

Pomimo kadrowych osłabień żużlowcy Fogo Unii Leszno nie mieli litości dla bydgoskich rywali i pewnie zwyciężyli na torze przy ulicy Sportowej 52:38.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Roman Jankowski (trener Fogo Unii Leszno): Po ostatniej porażce w lidze na wyjeździe z PGE Marmą Rzeszów, przyjechaliśmy do Bydgoszczy niezwykle zmobilizowani i żądni zwycięstwa. Cały zespół wykonał swoje zadanie na piątkę, bo naprawdę wszyscy chłopacy się nie oszczędzali i zrobili kawał dobrej roboty. W naszej ekipie nie było słabych punktów.

Przemysław Pawlicki (Fogo Unia Leszno): Pierwszy bieg w moim wykonaniu nie był za dobry. Trochę za mocno wyniosłem się po starcie, później pojechałem za szeroko i w efekcie ciężko było minąć rywali. To się teraz nie liczy, bo cała drużyna dobrze punktowała i co najważniejsze - potrafiliśmy wywieźć z Bydgoszczy komplet punktów.

Grzegorz Zengota (Fogo Unia Leszno): Równa jazda wszystkich zawodników, to był klucz do zwycięstwa naszej ekipy. Potrzebowaliśmy tych "oczek" bardzo mocno, gdyż ciągle jesteśmy w grze o play-off. Niedzielne zwycięstwo w tym kontekście bardzo zwiększyło nasze szanse. Nie trzymamy głowy w chmurach, bo przed nami jeszcze kilka ważnych ligowych pojedynków.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Jarosław Deresiński (prezes składywęgla.pl Polonia): Nie spodziewałem się takiego wyniku. Po wysokiej porażce w Lesznie nikt nie oczekiwał od nas walki o punkt bonusowy. Aczkolwiek nikt z nas w klubie nie myślał też o porażce.

Greg Hancock (składywęgla.pl Polonia): Przeciwko Fogo Unii Leszno pojechałem znacznie lepiej niż przeciwko Unibaksowi Toruń przed tygodniem. Nie możemy się poddawać w walce o utrzymanie, choć mój wynik indywidualny nie był taki zły, pomimo znacznie gorszego całej drużyny. Każdy musi wkładać serce do walki, chociaż nawet w przypadku dużej mobilizacji nie zawsze wszystko wychodzi.

Szymon Woźniak (składywęgla.pl Polonia): Pierwsze biegi pokazały, że będziemy mogli nawiązać walkę z leszczyński liderami. W kolejnych wyścigach nie było tak łatwo. Miałem dwukrotnie czwarte pole i to po równaniu i polewaniu toru. Dlatego potem brakowało tego przysłowiowego pół koła do krawężnika i rywal miał lepszą ścieżkę.

Skrót meczu, źródło: Enea Ekstraliga/x-news


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×