Dadzą radę Łagucie? - zapowiedź 2. finału SEC w Togliatti

Artiom Łaguta jest określany jako największy specjalista od toru w Togliatti. Rosjanin na obiekcie Mega Łady bardzo rzadko przegrywa wyścigi. Czy podobnie będzie w sobotnim finale mistrzostw Europy?

Dawid Cysarz
Dawid Cysarz
Po turnieju w Gdańsku żużlowcy rywalizujący o miano najlepszego na Starym Kontynencie przeniosą się na wschód. Na organizatora 2. finału Speedway European Championship wybrano Togliatti. Ponad 700-tysięczne miasto gościć będzie najlepszych jeźdźców Europy po raz drugi w historii. W 2009 roku mistrzem Europy na tym obiekcie został Renat Gafurow. - Jestem przekonany, że w Togliatti w sobotę będzie komplet widzów. To piękny obiekt, fantastyczny stadion. Do złudzenia przypomina naszą toruńską Motoarenę. Zaplecze jest świetne, a tor sprzyja ciekawym wyścigom i walce - stwierdził Sławomir Kryjom.

Zawody w Rosji to także problem z transportem motocykli. Wielokrotnie zawodnicy udający się na wschód mieli kłopoty z przekroczeniem granicy. Celnicy żądali od nich m.in. dowodów rejestracyjnych motocykli. Jednak tym razem całą sprawą zajęli się organizatorzy. - Cały transport powinien potrwać według naszych szacunków około 40 godzin. Na pewno wszyscy uczestnicy będą dysponować w sobotę swoim sprzętem. Wszystko jest zorganizowane jak w szwajcarskim zegarku - poinformował Kryjom.

Pierwszą rundę zmagań wygrał Rosjanin Emil Sajfutdinow, ale to nie on będzie faworytem miejscowej publiczności. Ulubieńcem kibiców w Togliatti jest Artiom Łaguta. Zawodnik tarnowskich Jaskółek to prawdziwy dominator tego obiektu. W sezonie 2013 wygrał dziesięć na dwanaście wyścigów, w których uczestniczył na tym torze. W pozostałych był wykluczany. Podobnie było w poprzednim roku, kiedy to sposób na młodszego z braci Łagutów znalazło tylko trzech żużlowców.

23-latek udanie zaprezentował się także w meczu Rosja - Polska, rozegranym pod koniec sezonu 2012 w Togliatti. Łaguta nie miał sobie równych i zapisał na swoim koncie komplet, piętnastu punktów. Jego plecy musieli oglądać m.in. Tomasz Gollob i Maciej Janowski, czyli uczestnicy tegorocznych zmagań o mistrzostwo Europy. - Jeżdżę na tamtejszym torze reprezentując barwy Mega Lady, także może uda mi się wykorzystać znajomość tej nawierzchni. Na pewno nie mam żadnych większych celów i wymagań od siebie na te zawody. To będzie tylko jedna runda, więc chcę sobie po prostu pojeździć i pokazać się kibicom z jak najlepszej strony - powiedział Rosjanin, który w sobotę wystartuje z dziką kartą.

Rosyjscy kibice liczą na dobrą postawę wszystkich zawodników. Emil Sajfutdinow to aktualny lider klasyfikacji generalnej i największy kandydat do złotego medalu. Jeździec częstochowskich Lwów jest w tym sezonie w znakomitej dyspozycji i swoją formę spróbuje udowodnić w Togliatti. Rosjanie mogą się spodziewać również dobrej postawy Grigorija Łaguty, który nie zaprezentował się najlepiej podczas turnieju w Gdańsku.

Polacy ściskać kciuki będą za trójką naszych reprezentantów. Maciej Janowski w ostatnich dniach prezentuje się znakomicie i zapowiedział, że do Togliatti zabrał swój najlepszy sprzęt. - Jestem gotowy na rywalizację, jak widać moja dyspozycja skoczyła w górę i będzie tak dalej - powiedział Magic. W ubiegłym roku wychowanek WTS Wrocław zdobył w meczu z Rosją tylko siedem oczek.

Najlepszym zawodnikiem polskiego zespołu w tym spotkaniu był Tomasz Gollob. Żużlowiec Unibaksu Toruń wywalczył wtedy trzynaście oczek. Doświadczony jeździec nie ma już szans na tytuł mistrza świata, zatem może się skupić na walce o mistrzostwo Starego Kontynentu. Po pierwszej rundzie jest drugi w klasyfikacji generalnej.

Trzecim z Polaków w Togliatti będzie Sebastian Ułamek, który w Gdańsku zdobył sześć punktów.

Transmisja w Eurosport 2 od godziny 19:00.

Lista startowa:
1. Kjastas Puodżuks (Łotwa)
2. Martin Vaculik (Słowacja)
3. Sebastian Ułamek (Polska)
4. Ales Dryml (Czechy)
5. Hans Andersen (Dania)
6. Nicki Pedersen (Dania)
7. Fredrik Lindgren (Szwecja)
8. Maciej Janowski (Polska)
9. Roman Povazhny (Rosja)
10. Artiom Łaguta (Rosja)
11. Andriej Karpow (Ukraina)
12. Emil Sajfutdinow (Rosja)
13. Grigorij Łaguta (Rosja)
14. Tomasz Gollob (Polska)
15. Jurica Pavlic (Chorwacja)
16. Tai Woffinden (Wielka Brytania)

17.
Witalij Biełousow (Rosja)
18. Oleg Biesczastnow (Rosja)

Początek zawodów: godz. 19:00 (czasu miejscowego)
Trening: godz. 14:00

Informacje o torze:
Długość: 330 m
Szerokość na prostych: 12 m
Szerokość na łukach: 16 m

Sędzia: Aleksander Latosiński (Ukraina)
Przewodniczący Jury FIM Europe: Frank Ziegler (Niemcy)

Terminarz IME:
20 kwietnia Półfinał IME w Czerwonogradzie
1 maja Półfinał IME w Debreczynie
23 czerwca Półfinał IME w Mureck
6 lipca Challenge IME w Żarnowicy
27 lipca 1. Finał SEC w Gdańsku
10 sierpnia 2. Finał SEC w Togliatti
14 września 3. Finał SEC w Gorican
29 września 4. Finał SEC w Rzeszowie

Klasyfikacja generalna:

Klasyfikacja generalna TAURON SEC

M Zawodnik Kraj Pkt
1. Mikkel Michelsen #155 Dania 52
2. Leon Madsen #30 Dania 44
3. Janusz Kołodziej #333 Polska 42
4. Patryk Dudek #692 Polska 33
5. Andrzej Lebiediew #129 Łotwa 33
6. Dominik Kubera #415 Polska 30
7. Kai Huckenbeck #744 Niemcy 30
8. Kacper Woryna #223 Polska 27
9. Antonio Lindbaeck #85 Szwecja 25
10. Dimitri Berge #96 Francja 24
11. Adam Ellis #299 Wielka Brytania 22
12. Andreas Lyager #114 Dania 20
13. Szymon Woźniak #48 Polska 18
14. Grzegorz Zengota #29 Polska 16
15. Vaclav Milik #225 Czechy 16
16. Jan Kvech #201 Czechy 13
17. Niels Kristian Iversen #88 Dania 9
18. Maksym Drabik #16 Polska 9
19. Timo Lahti #98 Finlandia 5
20. Norick Bloedorn #16 Niemcy 3
21. Petr Chlupac #16 Czechy 1
22. Kacper Pludra #17 Polska 1
23. Kacper Halkiewicz #17 Polska 0



Oglądaj TAURON SEC tylko w TVP Sport

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×