Prezes Speedway Wandy: Strata jest do odrobienia
W niedzielę żużlowcy Speedway Wandy Instal Kraków doznali wysokiej porażki z ŻKS ROW Rybnik w meczu na szczycie II ligi żużlowej. W niedzielę odbędzie się spotkanie rewanżowe.
Podobnie uważa menedżer Speedway Wandy Instal, jednak jest on trochę bardziej ostrożny. - Są szansę na odrobienie strat z Rybnika, ale szczerze mówiąc - nieduże. Rywal pokazał, że nie ma dziur w składzie, czeka nas więc bardzo trudna misja. Oczywiście nie poddamy się i będziemy walczyć. Trzeba wygrać, żeby zmniejszyć stratę w tabeli i liczyć na to, że Rybnik przegra w Opolu - przyznał Michał Finfa.
Krakowianie w starciu z ŻKS ROW musieli sobie radzić niemal bez trójki zawodników. Z powodu kontuzji swój udział w meczu już po pierwszym wyścigu zakończyli Mikołaj Curyło i Oliver Allen. W upadku ucierpiał także Paweł Staszek, który kontynuował jazdę, jednak korzystał on z rezerwowego motocykla, a jego stan zdrowia nie był najlepszy.
Rewanżowe spotkanie obu ekip rozegrane zostanie w niedzielę w Krakowie.
Źródło: Dziennik Polski
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>