Ratusz i radni zadecydują o przyszłości bydgoskiego żużla

miasta jest związana dość długo i należało by kultywować nadal ta tradycję dla miasta mieszkańców fanów powodzenia W KOLEJNYCH SEZONACH.

Polonię od równych 10-ciu lat. Zobaczcie ilu tych krętaczy i egoistów się przewinęło. Rzeczywiście potrzeba Nam powiewu świeżości, choćby odrobiny ludzkiej przyzwoitości, nowego właściciela no i modernizacji stadionu od Miasta, na którą przez te wszystkie 10-cio lecia sukcesów Polonia sto razy bardziej zasłużyła niż Zawisza na nowy stadion. Z resztą jak się szybko okazało słabo wykorzystywany i mało funkcjonalny. Wizje Dombrowicza o lekkoatletycznej Bydgoszczy od samego początku były mrzonkami. Na zawody dowożono autobusami młodzież szkolną by zapełnić trybuny. Dzisiaj ten 120-to milionowy "gniot" służy do jednych zawodów w roku! No i póki co chwilowej obecności w ekstraklasie piłkarzom. Dlatego nie może nikogo dziwić słaba frekwencja na Polonii, ludzie po prostu mają dosyć robienia ich w wała. W obecnej chwili na meczach można było liczyć już tylko na maniaków i ludzi nie czytających gry i zamiarów właścicieli oraz kierownictwa klubu. I zaznaczam, że jest olbrzymia różnica między wiernością, a zwykłą naiwnością na której mocno bazowała obecna ekipa rządząca. I to, że wykorzystują przeciwko Nam fakt małej liczebności na meczach próbując wmówić, że jest nikłe zainteresowanie żużlem jest wyrafinowanym chamskim zagraniem. Nie zdziwię się, jak to będzie ich koronny argument by całą winę zrzucić na Nas kibiców. Pzdr!

się efektownym blamażem...kibice w coraz mniejszym gronie przychodza na stadion-ruina, który w porównaniu choćby ze stadionem im. Zdzisława Krzyszkowiakia wygląda blado...kolejni prezesi sa gorsi od pozostałych...Rada Nadzorcza zaczyna przypominać niedawny piłkarski żel-beton, który za nic w świecie nie chce się dać skruszyć...czy naprawdę w Bydgoszczy nikomu nie zależy na klubie, który istnieje ponad 90 lat? Polonia przetrwała II Wojnę Światową; czasy komunizmu...w klubie wykreowano wielu sportowców...okazuje się jednak, że historia i ogromne tradycje bydgoskiego klubu mogą przegrać z ludźmi, którym nie po drodze przywrócenie Polonii jej dawnego blasku...

ciebie. Polonię czekają ciężkie czasy, ale damy radę!!!Prędzej czy później trafimy na szczyt, gdzie jest nasze miejsce!!! POLONIA TO MY ,kibice a nie ratusz,zarząd i inne popierdułki, które dostają się do koryta.