Kolejne trofeum Janowskiego; dramat Lamparta i Szczepaniaka - relacja z finału Srebrnego Kasku

Maciej Janowski, Grzegorz Zengota i Patryk Pawlaszczyk, to pierwsza trójka finału Srebrnego Kasku, który został rozegrany w piątek na torze w Rzeszowie. Do dziewiętnastego biegu faworytami do zwycięstwa byli: Dawid Lampart i Mateusz Szczepaniak, jednak los nie okazał się dla nich łaskawy i sprzed nosa uciekło im nie tylko zwycięstwo, ale i podium.

Piotr Mamczur
Piotr Mamczur

Od początku zawody nie były porywającym widowiskiem. O kolejności na mecie decydował głównie start i rozegranie pierwszego łuku. Jeżeli zawodnik obrał właściwą ścieżkę, to był praktycznie nie do przejścia przez rywala. Niemniej klika biegów mogło dostarczyć emocji kibicom, którzy w chłodne popołudnie zdecydowali się przybyć na Stadion Miejski w Rzeszowie.

W pierwszym wyścigu ubiegłoroczny triumfator Srebrnego Kasku, Marcin Jędrzejewski, po słabym starcie zdołał się przebić z trzeciej na druga pozycję, wyprzedzając słabo prezentującego się w Rzeszowie Patryka Dudka. Czwarta gonitwa to skuteczna pogoń Grzegorza Zengoty za Szymonem Kiełbasą. Zielonogórzanin, mimo sporych strat do rywala po starcie, był o wiele szybszy na trasie i z łatwością wyprzedził zawodnika Unii Tarnów.

Na kolejne emocje zawodnicy musieli czekać do dziesiątej gonitwy. Naprzeciw siebie stanęli niepokonani do tego momentu zawodów: Dawid Lampart, Michał Mitko i Maciej Janowski. Tylko o punkt mniej miał, drugi reprezentant RKM-u w tym biegu, Patryk Pawlaszczyk. Ze startu najlepiej wyszedł Lampart i na pierwszym łuku rozprowadził rywali, torując sobie drogę do trzeciego triumfu w turnieju. O drugą pozycję rywalizowali Mitko i Janowski. Zwycięzcą tego starcia okazał się rybniczanin, który śmiałym atakiem wyprzedził rywala.

W jedenastym biegu znowu ścigać rywala musiał Zengota i podobnie jak w czwartym wyścigu zakończyła się ona sukcesem. Tym razem wyższość zielonogórzanina musiał uznać Jędrzejewski. Reprezentant bydgoskiej Polonii dał się wyprzedzić na samej linii mety. Czternasta gonitwa zakończyła się wygraną Mateusza Szczepaniaka, który na trasie ograł swojego kolegę z Włókniarza Częstochowa, Marcina Piekarskiego. Duży hart ducha pokazał w osiemnastym wyścigu Mitko, który po defekcie motocykla biegł ponad pół okrążenia, aby zdobyć jeden punkt. Za poświęcenie został nagrodzony brawami przez kibiców.

Wydarzenia, które miały miejsce w ostatnich wyścigach zapewne na długo zapadną kibicom w pamięci. Po czterech seriach startów prowadzili Lampart i Szczepaniak, którzy zgromadzili po jedenaście punktów. Rzeszowianin jechał w dziewiętnastym wyścigu. Ku uciesze miejscowych kibiców Lampart prowadził od startu i wydawało się, że spokojnie dowiezie wygraną, czym zapewni sobie podium turnieju, a być może także zwycięstwo. Jednak na drugim łuku trzeciego okrążenia rzeszowianin upadł, czym praktycznie zaprzepaścił szansę na wygraną w turnieju.

Po tej gonitwie, faworytem numer jeden do wygranej wydawał się być Szczepaniak. W ostatnim wyścigu zawodów od startu prowadził Janowski, a na drugim miejscu znajdował się junior Włókniarza. Dwa punkty dawały częstochowianinowi wygraną w turnieju, co byłoby wspaniałym ukoronowaniem kariery juniorskiej młodszego z braci Szczepaniaków. Pech jednak dopadł również reprezentanta Włókniarza. Defekt w połowie biegu zabrał wygraną w Srebrnym Kasku częstochowianinowi. Tym samym zwycięzcą zawodów okazał się Janowski.

Pozostała jednak kwestia pozostałych dwóch miejsc na podium. Lampart, Szczepaniak, Zengota i Pawlaszczyk zgromadzili po jedenaście punktów i konieczne był rozegranie biegu dodatkowego. Po starcie prowadził rzeszowianin przed częstochowianinem. Szczepaniak gonił jednak reprezentant Marmy Polskie Folie Rzeszów i pewnym momencie wyszedł na prowadzenie. Lampart jednak skontrował atak rywala i minimalnie znajdował się przed nim. Na wejściu w łuk zawodnicy bardzo groźnie upadli. Winnym upadku okazał się Lampart i został wykluczony przez sędziego Piotra Lisa. W powtórce nie był w stanie uczestniczyć Szczepaniak, który został odwieziony do szpitala. Do ostatecznej rozgrywki stanęli więc Zengota z Pawlaszczykiem. Wygrał reprezentant klubu z Zielonej Góry, który nie musiał się specjalnie męczyć z pokonaniem rywala, gdyż ten na jednym z łuków upadł, ale po chwili wstał i kontynuował jazdę, mając jednak pół okrążenia straty do Zengoty.

Klasyfikacja:
1. Maciej Janowski (Atlas Wrocław) (3,3,1,2,3) 12
2. Grzegorz Zengota (ZKŻ Kronopol Zielona Góra) (2,2,3,3,1) 11+3
3. Patryk Pawlaszczyk (RKM Rybnik) (3,2,0,3,3) 11+2
4. Mateusz Szczepaniak (Złomrex Włókniarz Częstochowa) (2,3,3,3,d) 11+ns
5. Dawid Lampart (Marma Polskie Folie Rzeszów) (3,3,3,2,0) 11+w
6. Michał Mitko (RKM Rybnik) (3,3,2,1,1) 10
7. Marcin Jędrzejewski (Polonia Bydgoszcz) (2,0,2,3,2) 9
8. Adrian Szewczykowski (Caelum Stal Gorzów) (2,0,1,2,3) 8
9. Daniel Pytel (PSŻ Milion Team Poznań) (1,1,2,1,3) 8
10. Szymon Kiełbasa (Unia Tarnów) (1,2,2,1,2) 8
11. Sławomir Musielak (Start Gniezno) (1,1,3,0,1) 6
12. Marcin Piekarski (Złomrex Włókniarz Częstochowa) (0,2,d,2,2) 6
13. Patryk Dudek (ZKŻ Kronopol Zielona Góra) (1,2,d,d,0) 3
14. Damian Celmer (Unibax Toruń) (0,w,1,1,d) 2
15. Kamil Brzozowski (GTŻ Grudziądz) (0,d,1,d,-) 1
16. Rafał Fleger (Kolejarz Opole) (0,0,d,d,-) 0
17. Grzegorz Szyszka (KSM Krosno) (d) 0
RT. Mateusz Szostek (Marma Polskie Folie Rzeszów) (1,2) 3

Bieg po biegu:
1. (66,68) Mitko, Jędrzejewski, Dudek, Fleger
2. (65,68) Janowski, Szewczykowski, Pytel, Piekarski
3. (65,56) Lampart, Szczepaniak, Musielak, Celmer
4. (66,69) Pawlaszczyk, Zengota, Kiełbasa, Brzozowski
5. (65,72) Janowski, Dudek, Brzozowski (d3), Szyszka (d4), Celmer (w/2min)
6. (66,98) Mitko, Zengota, Musielak, Szewczykowski
7. (65,81) Szczepaniak, Pawlaszczyk, Pytel, Jędrzejewski
8. (66,76) Lampart, Piekarski, Kiełbasa, Fleger
9. (68,10) Szczepaniak, Kiełbasa, Szewczykowski, Dudek (d4)
10. (67,81) Lampart, Mitko, Janowski, Pawlaszczyk
11. (68,48) Zengota, Jędrzejewski, Celmer, Piekarski (d4)
12. (68,60) Musielak, Pytel, Brzozowski, Fleger (d4)
13. (68,16) Zengota, Lampart, Pytel, Dudek (d4)
14. (58,58) Szczepaniak, Piekarski, Mitko, Brzozowski (d3)
15. (68,03) Jędrzejewski, Janowski, Kiełbasa, Musielak
16. (69,04) Pawlaszczyk, Szewczykowski, Celmer, Fleger (d4)
17. (68,93) Pawlaszczyk, Piekarski, Musielak, Dudek
18. (68,38) Pytel, Kiełbasa, Mitko, Celmer (d4)
19. (69,31) Szewczykowski, Jędrzejewski, Szostek, Lampart
20. (68,71) Janowski, Szostek, Zengota, Szczepaniak (d2)

Bieg dodatkowy o miejsca 2 i 3:
21. (68,23) Zengota, Pawlaszczyk, Szczepaniak (ns), Lampart (w/su)

NCD uzyskał w 3. biegu Dawid Lampart – 65,56
Sędziował: Piotr Lis
Widzów: ok. 1,5 tys

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×