Piotr Protasiewicz: Żona mówi, że w domu jestem terrorystą
Przerwa między sezonami jest okresem, kiedy żużlowcy mają możliwość zajęcia się też innymi sprawami. Przede wszystkim mogą więcej czasu poświęcić rodzinom, z czego korzysta m.in. Piotr Protasiewicz.
38-letni żużlowiec po sezonie może się poświęcić też jednemu ze swoich zainteresowań. - Jestem fanem piłki nożnej, szczególnie tej jesienno-zimowej, kiedy ruszają pełną parą ligi angielska, hiszpańska, włoska, do tego Liga Mistrzów. Żona za każdym razem gdy wchodzi do pokoju mówi: "znowu ta trawa zielona w telewizorze" i zaraz zostaję sam w pokoju. No ale mam takie zboczenie, lubię to, to jakaś forma odstresowania się. Oczywiście są też inne rzeczy, ale generalnie poza sportem i rodziną, to ja zbyt wielu rzeczy nie robię - tłumaczy.
Źródło: Gazeta Lubuska
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.