Piotr Świderski: W żużlu na lodzie znalezienie odpowiednich przełożeń jest trudniejsze
Piotr Świderski nie od dziś uznawany jest za jednego z najlepszych zawodników żużla na lodzie. Swoją klasę pokazał podczas X Gali Lodowej w Opolu.
25 stycznia "Świder" triumfował wraz z Wojciechem Lisieckim w turnieju par, który odbył się na sztucznym lodowisku TOROPOL. Obaj żużlowcy okazali się minimalnie lepsi od duetu Artur Czaja - Maksym Drabik. 30-letni żużlowiec nie krył zadowolenia po zwycięstwie w zawodach.
- Wrażenia bardzo pozytywne. Dużo zabawy, kontakt z motocyklem i co więcej, dopisali kibice. Same plusy - nowa formuła zawodów i świetny parowy. Wojtek spisywał się rewelacyjnie. Wszyscy znamy końcowy efekt - powiedział na gorąco w rozmowie z naszym portalem Piotr Świderski.
Nowy zawodnik Stali Gorzów w kilku zdaniach opisał różnicę w przygotowaniu sprzętu na zawody żużla na lodzie. - Próbujemy znaleźć przełożenia tak, by dokleić ten motocykl i żeby jak najwięcej przyczepności uzyskało tylne koło. Do tego dochodzi też technika jazdy, operowanie manetką gazu, dobór odpowiednich przełożeń. Jest to szereg regulacji, które mamy w klasycznym żużlu. Te regulacje są jakby te same, ale znalezienie ich jest troszeczkę trudniejsze i na innym etapie - tłumaczył.
Przed Piotrem Świderskim dalszy szereg treningów kondycyjnych. Zawodnik nie przekreśla szans na swoje występy w kolejnych galach lodowych tej zimy. Warunkiem są jednak wolne terminy.
Szukasz więcej żużlowych materiałów wideo? Zapraszamy na nowo powstały serwis Speedway.TV!
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>