Piotr Dym: Nie chciałem za dużo kombinować
Piotr Dym udanie zadebiutował w barwach Victorii Piła i w meczu ze Speedway Wandą Instal Kraków zdobył 8 punktów i bonus. Wychowanek Unii Leszno bardzo ambitnie walczył o każde oczko.
Robert Szłapak
Już w pierwszym swoim spotkaniu w barwach Victorii Piła, Piotr Dym zaskarbił sobie sympatię kibiców dużą walecznością. Doświadczony zawodnik jest przede wszystkim zadowolony z wyniku i atmosfery w drużynie. - Mogłem zrobić dwa oczka więcej, ale najważniejsze, że wygraliśmy spotkanie i mogę cieszyć z debiutu w Pile. Jestem zadowolony, bo wszyscy pojechali dobrze, cała drużyna trzymała się razem, rozumieliśmy się na torze i w parkingu, z nawierzchnią też wszystko pasowało, więc cała lista pozytywów.Zawodnik Victorii jest bardzo dobrze przygotowany sprzętowo do sezonu 2014, jednak nie chciał w trakcie meczu ryzykować diametralnych zmian. - Mogłem postawić na drugi motocykl, który był słabszy. Być może on byłby nieco szybszy, ale i tak nie było źle. Nie chciałem za dużo kombinować, ponieważ tor był nieco inny niż tydzień temu, ale jeden trening i powinno wszystko zagrać.
Piotr Dym dobrze czuje się w pilskim zespole
Teraz Victorię czeka wyjazdowy mecz w Rawiczu, a więc na torze doskonale znanym przez wychowanka leszczyńskiej Unii. Mimo wszystko Piotr Dym uważa, że dobrze będzie do tego spotkania przygotować się na innym niż pilski torze. - Będziemy musieli gdzieś potrenować na granicie, żeby dobrze się przygotować. Jedziemy zmobilizowani i trzeba wygrać ten mecz.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>