EL: Leicester Lions - Eastbourne Eagles 45:44, Buczkowski bohaterem gospodarzy

sumie jak by nie Buczek to by nie wygrali.

nich meczow jest mlody (nastoletni), niedoswiadczony draft spod numerow 6 i 7, bo zarowno Clegg jak i Bates gubia te wywalczone przez innych punkty, patrzac dzis na Batesa az dziw bral, ze jest to tegoroczny mistrz Anglii juniorow, bo jeszcze calkiem zielony i motor nosi go po torze niczym narowisty rumak, mozna wiec zrozumiec, czemu kluby wola stawiac na doswiadczony draft jak dzis wsrod gosci Halsey - 26 i Blackbird - 27 lat, to sa jednak pewniejsze punkty (choc obnaza to calkiem idee draftu czyli promowania w Elite League brytyjskiej mlodziezy), cieszy zwyciestwo Leicester, wyjatkowy to byl dla nich mecz, pierwsza wizyta telewizji Sky, pierwsza transmisja, swieto, znacznie obnizone ceny biletow, zeby zachecic ludzi do licznego przyjscia na te zawody i pokazania sie w TV cokolwiek korzystnie... i tylko szkoda w tym kontekscie sasiadow z Birmingham, tam tez jeszcze w pazdzierniku bylo swieto, kiedy Brummies jezdzili w finale Elite League, tez reaktywowani po latach jak w Leicester dzis bankrutuja i zwijaja manatki, szkoda, ze dwaj lokalni rywale juz ze soba nie pojezdza, wypada miec nadzieje, ze z Lwami za rok, dwa nie stanie sie to samo... a propos telewizji, jeszcze Batchelor czy Bridger nie zdazyli dobrze wytrzezwiec po tegorocznej GP w Cardiff, a tu juz reklamowali przyszloroczna edycje, oficjalnie, bez zadnych niejasnosci na Wyspach juz wiedza, ze 4 lipca 2015 kolejna runda Grand Prix na Millenium i jak zwykle juz mozna zamawiac bilety, jak to Brytyjczycy, kuja zelazo poki gorace i nakrecaja koniunkture na nastepny rok, na co beda czekac, przyszloroczna karuzela u nich juz sie kreci...