Mikkel Michelsen: Sędzia w Ostrowie podjął wiele kontrowersyjnych decyzji
Mikkel Michelsen zajął piąte miejsce w 2. Finale IMŚJ w Ostrowie. Duńczyk był niepocieszony, a najbardziej ubolewał na sędziego, który - jego zdaniem – podjął w tych zawodach kilka dziwnych decyzji.
Ekipa duńska miała wiele pretensji do arbitra ostrowskiego finału, Dana Holta. Brytyjczyk faktycznie często wykluczał Duńczyków. Najpierw Lasse Bjerre za dwukrotną "kradzież" startu. Najwięcej kontrowersji wzbudziło jednak wykluczenie Nicklasa Porsinga, który upadł w wyścigu 18. Mało tego, Duńczycy domagali się wykluczenia Piotra Pawlickiego. Polak - ich zdaniem - miał pojechać w 20. biegu bez osłony łańcucha. - Myślę, że sędzia podjął tego dnia kilka niezrozumiałych decyzji. Wykluczenie Nicklasa Porsinga było strasznie dziwne. Przecież to Kacper Gomólski uderzył w jego motocykl. W zasadzie "wkomponował" go w bandę, powodując upadek Nicklasa. Dziwne było dla mnie także zachowanie sędziego po ostatnim wyścigu, kiedy to dzwoniliśmy do arbitra, zgłaszając fakt, że Piotr Pawlicki pojechał w 20. biegu bez osłony łańcucha. Sędzia przyznał jednak, że nie zauważył tego i nie zmienił decyzji. Mieliśmy to nagrane na wideo, ale sędzia nie reagował. To nie jest profesjonalne, ale czasami takie osoby sędziują zawody żużlowe - zakończył zbulwersowany Michelsen.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.