Marian Wardzała: Na spadek złożyło się wiele czynników
KMŻ Lublin w niedzielę pożegna się z Nice Polską Ligą Żużlową. Tego dnia Koziołki w ostatnim meczu sezonu podejmą Lokomotiv Daugavpils.
Dawid Borek
Drużyna prowadzona przez Mariana Wardzałę w bieżącym sezonie wygrała tylko trzy mecze, a przegrała aż osiem spotkań. Dwa pojedynki zakończyły się natomiast remisem. Przed ostatnią kolejką Nice Polskiej Ligi Żużlowej wiadomo już, że Koziołki spadną do Polskiej 2. Ligi Żużlowej. - Nie szukałbym tutaj winnych, bo na to złożyło się wiele czynników. Głównym było to, że u progu startu rozgrywek zespół stracił głównego sponsora. Odejście z klubu Lubelskiego Węgla spowodowało dużą dziurę w budżecie. Niestety, nie udało się znaleźć kogoś, kto by tę dziurę zasypał. Już wtedy było wiadomo i było czuć, że ten sezon może się dla nas skończyć źle. Mówiłem już o tym, ale powtórzę raz jeszcze, że mimo wszystko jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy podjęli próbę ratowania sytuacji - skomentował trener KMŻ Lublin na łamach Dziennika Wschodniego.źródło: Dziennik Wschodni
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>