Nicki Pedersen: Sędzia popełnił błąd
Nicki Pedersen zakończył rywalizację w Grand Prix Nordyckim na etapie półfinałów. Duńczyk ma jednak pretensje do arbitra Marka Wojaczka za wykluczenie z decydującej gonitwy.
Łukasz Kuczera
Przed zawodami w Vojens Nicki Pedersen zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Grand Prix Nordyckie miało być dla Duńczyka okazją, aby odrobić straty do liderów, gdyż Greg Hancock z powodu kontuzji nie wystąpił w Danii, zaś Tai Woffinden startował ze złamaną ręką.
Nicki Pedersen skrytykował pracę Marka Wojaczka w Vojens
Po zawodach w Vojens duński żużlowiec spadł na czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej SGP. W tym momencie Pedersen ma na swoim koncie 101 punktów, a prowadzący Hancock - 112. - Jestem pechowcem. W dwóch wyścigach miałem problemy z silnikiem. Potem doszedł do tego wypadek Kennetha Bjerre w półfinale, gdzie miałem dość dobry start. W tym sezonie ciągle mam pod górkę. Mogę już naliczyć chyba z siedem turniejów Grand Prix, w których coś się działo nie tak - dodał Pedersen.
Reprezentant Danii nie stracił jednak do końca wiary w zdobycie czwartego w karierze tytułu mistrza świata. - Nie wiem czy jedenaście punktów to duża strata, czy da się ją jeszcze odrobić. Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie - stwierdził "Power".
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>