Andrzej Łabudzki: Brak tematu Hancocka był ściemą

i pismaki uważacie, że naprawdę można nawet z gów... robić artykuł. Kto Was uczył dziennikarstwa? Chociaż jak to powiedział jakiś czas temu pewien klasyk - Dzisiaj już prawdziwej kultury i sztuki nie ma. Dzisiaj takie kicze jak Doda, Mandaryna i inne tego typu wynalazki poskaczą przed kamerą, zaśpiewają jakąś badziewiastą pioseneczkę i już myślą, że są gwiazdami i na dodatek wielkimi celebrytkami. Kultura i sztuka zostały zastąpione najpierw przez radio, później przez telewizję, które zaczęły rościć sobie prawo do pokazywania często wątpliwej jakości dzieła kulturalne lub tworzyć najbzdurniejsze programy pseudokulturalne, które nic nie wnoszą do dziedzictwa ogólnoświatowego. Dopiero jednak rozpowszechnienie internetu spowodowało masową produkcję dzieł kulturowo-podobnych. Każdy może pisać co mu ślina na język (czytaj klawiaturę) przyniesie. Z powrotem cofamy się do epoki kamienia. Dzisiejsza młodzież nie uczy się niczego praktycznego. Młodzi ludzie po dwudziestce nie potrafią żyć samodzielnie. Oni wymagają niestety dalszej opieki ze strony mamusi i tatusia. I tym powinni zająć się dziennikarze, a nie tworzyć kolejny nic nie wnoszący artykuł, jak to prezes Stali ściemniał, że nie rozmawiał z Hancockiem.

"dobrej" ściemy:-)

polityka medialna jest przy negocjacjach z zawodnikami i w ogóle w biznesie ważna i tutaj plus dla Łabudzkiego i jego ekipy za to, że mimo trudnej sytuacji udało im się zbudować ciekawy skład. Marta Półtorak mówi, że skład jest eksperymentalny i myślę, że ma rację bo nie można wykluczyć spadku ale myślę też, że skład jest eksperymentem o niemałych szansach na powodzenie. Mamy najlepszego zawodnika EL zeszłego sezonu i mistrza świata w jednej osobie, mamy jedno z największych objawień wśród zawodników zagranicznych w ubiegłym sezonie, dobrego juniora, rokującego juniora, trzech ciekawych stranieri i 2 Polaków. Ci dwaj ostatni mogą wozić ogony ale też w dobrym klubie, przy dobrym sprzęcie i dobrej opiece mogą zaskoczyć wielu. Tak, jak pisałem, nie wykluczam spadku ale kto na przykład przed minionym sezonem obstawiał, że Tarnów z Buczkowskim i Hancockiem po słabych sezonach będzie tak mocny? Nie twierdzę oczywiście, że mamy szanse wygrać w cuglach rundę zasadniczą ale jestem dobrej myśli. Na pewno mecze przy Hetmańskiej będą bardzo emocjonujące i na pewno mecze wyjazdowe z udziałem PGE Stali Rzeszów nie będą nudziarstwem. To chyba powinno cieszyć kibiców żużlowej Ektraligi.

że się ie pokaże a został tylko Rzeszów Amerykaninowi,Kto dokładnie śledził sezon kontraktowy to zaskoczeniem żadnym nie było gdzie Greg wylądował, Rzeszów pewnego do wożenia punktów będzie miał.

nie ruszyl a juz jest wszystko zle ku..wa wszystko jest zle !!!!!!!!![/i] rower, spacer, bieganie - jasne i dzięki. Wracając do Labudzkiego, nie obrażam sie na niego, mam tylko dosyć dawania powodów do naśmiewania sie z Rzeszowa. Jak widać gość dalej podsyca. (Z mojej strony temat zamykam).