Występ Andreasa Jonssona w Tarnowie niewiadomą

W połowie przyszłego tygodnia powinna zapaść decyzja czy Andreas Jonsson pojedzie ze SPAR Falubazem do Tarnowa. - Okres rehabilitacji tego zawodnika musiał się wydłużyć - tłumaczy Jacek Frątczak.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Fakt, że najbliższa kolejka PGE Ekstraligi zostanie rozegrana dopiero 10 maja działa na korzyść SPAR Falubazu. Zdolny do jazdy powinien być wówczas Grzegorz Walasek, który już w ubiegłym tygodniu trenował na zielonogórskim owalu. Może się jednak okazać, że wraz z zespołem do Tarnowa nie wybierze się Andreas Jonsson. Decyzja w tej sprawie ma zapaść dopiero kilka dni przed zawodami.
Szwed narzeka nadal na uraz kolana, jakiego nabawił się na starcie nowego sezonu. - Andreas cały czas przechodzi rehabilitację. Na tę chwilę nie mamy żadnej pewności czy pojedzie w naszym najbliższym spotkaniu. To powinno wyjaśnić się dopiero w przyszłym tygodniu - powiedział Jacek Frątczak w rozmowie z naszym portalem.

Dłuższa absencja Jonssona nie oznacza jednak, że doszło w jego przypadku do odnowienia urazu. Szwed wystąpił przed dwoma tygodniami w Speedway Grand Prix Polski w Warszawie, ale z powodu bólu wycofał się po zaledwie dwóch wyścigach. - To nie tak, że Andreas odnowił wówczas swoją kontuzję. Okazała się ona po prostu poważniejsza niż pierwotnie zakładano. Okres rehabilitacji tego zawodnika musiał się przez to wydłużyć - wyjaśnił dyrektor sportowy SPAR Falubazu.

Zielonogórzanie liczą poza tym, że na skutki kontuzji nie będzie narzekać już w przyszłym tygodniu Grzegorz Walasek. "Greg" nie weźmie udziału w niedzielnych zawodach w Opolu, ale przygotowuje się na mecz w Tarnowie. - Decyzję odnośnie jego występu też poznamy ostatecznie w przyszłym tygodniu - zaznaczył Frątczak.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Czy w przypadku powrotu Walaska i Jonssona, SPAR Falubaz ma szansę na wygraną w Tarnowie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×