Powrót Emila Sajfutdinowa nadzieją na triumf Fogo Unii Leszno
Stal Gorzów w najbliższą niedzielę podejmie Fogo Unię Leszno. W drużynie gości zadebiutuje Emil Sajfutdinow. Oprócz Rosjanina, mocnym punktem Byków powinien być także Nicki Pedersen.
Piotr Walkowiak
Fogo Unia Leszno w pełni wykorzystała korzystny dla siebie terminarz i dwa pierwsze mecze przed własną publicznością rozstrzygnęła na swoją korzyść. Rozpędzone Byki chcą powalczyć o utrzymanie miana lidera PGE Ekstraligi. Powstrzymać ich za wszelką cenę będzie jednak próbować MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów, która po dwóch rundach nie zdobyła jeszcze punktu.
Zawodnik | Mecze | Punkty | Bonusy | Biegi | Średnia |
---|---|---|---|---|---|
Nicki Pedersen | 18 | 208 | 7 | 91 | 2,363 |
Emil Sajfutdinow | 3 | 33 | 1 | 16 | 2,125 |
Przemysław Pawlicki | 11 | 82 | 18 | 54 | 1,852 |
Tomas H. Jonasson | 2 | 17 | 1 | 11 | 1,636 |
Piotr Pawlicki | 4 | 26 | 3 | 20 | 1,450 |
Grzegorz Zengota | 7 | 40 | 6 | 32 | 1,437 |
Tobiasz Musielak | 6 | 19 | 2 | 25 | 0,840 |
Znajomość gorzowskiego obiektu powinien wykorzystać Nicki Pedersen. Startował on w ekipie żółto-niebieskich w latach 2010-2011. W większości meczów ocierał się wówczas o komplet punktów. Choć jego późniejsze występy na tym torze nie były już tak doskonałe, to obecna dyspozycja Duńczyka sprawia, że może okazać się liderem Fogo Unii w tym meczu. Bardzo groźny będzie z pewnością także Przemysław Pawlicki. Przed pięcioma laty miał nawet okazję startować w gorzowskiej drużynie wspólnie z Pedersenem. Jeśli tylko starszy z braci Pawlickich utrzyma życiową formę (5 straconych punktów w ostatnich 30 biegach), to postawi Stalowców w bardzo trudnym położeniu. Młodszy brat Przemysława - Piotr Pawlicki również ma szansę wywalczyć dwucyfrowy wynik. Nie powinien mu w tym przeszkodzić uszkodzony kciuk w rawickim ćwierćfinale Indywidualnych Mistrzostw Polski, kiedy to groźnie upadł na tor i był zmuszony wycofać się z dalszej rywalizacji oraz udać się do szpitala. Badania wykluczyły jednak jakiekolwiek złamania, a 20-latek już dwa dni później zdobył 15 punktów w eliminacjach do Grand Prix w Gorican.
Fogo Unia Leszno stoi przed szansą wygrania trzeciego meczu z rzędu
Wielki ból głowy miał przez ostatnie dni Adam Skórnicki. Menedżer leszczynian musi na niedzielną potyczkę odstawić jednego z zawodników. Choć w awizowanym składzie pojawił się Tobiasz Musielak, nie oznacza to, że kapitan biało-niebieskich wystartuje w Gorzowie. "Sqóra" może bowiem dokonać jeszcze zmiany w składzie, robiąc miejsce zarówno Tomasowi Hjelmowi Jonassonowi, jak i Grzegorzowi Zengocie.
Ostatni mecz ligowy Byków, w którym "Tofeek" wywalczył zaledwie 4 punkty oraz bonus - będąc tym samym jednym z najsłabszych seniorów - daje szansę na występ Szweda oraz wychowanka Falubazu Zielona Góra. Dodając fakt, iż Jonasson jako jedyny z gdańszczan zdołał w ubiegłym sezonie zdobyć dwucyfrówkę w Gorzowie, a Zengota był drugim najlepiej punktującym zawodnikiem w rewanżowym meczu finałowym, to odstawienie od składu Musielaka wydaje się nawet bardzo prawdopodobne.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>