MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów vs KS Toruń: pomeczowe hop-bęc
W niedzielę MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów przegrała 42:48 z KS Toruń. Była to już druga porażka gorzowian u siebie, a czwarta w obecnym sezonie PGE Ekstraligi.
Wyrównana drużyna toruńska
Goście bardzo dobrze poradzili sobie w Gorzowie. Cała ekipa pojechała równo, a na wyróżnienie zasłużył Grigorij Łaguta, który udowodnił, że zasługuje na miano lidera. Walecznością wykazali się zaś Australijczycy Chris Holder i Jason Doyle.Frekwencja Mimo ostatnich wyników żółto-niebieskich, włodarze klubu mogli być zadowoleni z ilości kibiców jaka odwiedziła w niedzielę Stadion im. Edwarda Jancarza. Według danych Stali na trybunach zasiadło blisko 12 300 osób, które wierzyły w pierwsze zwycięstwo swojej ekipy. W pewnych momentach dawali już jednak upust swojej frustracji, gwiżdżąc na niektórych żużlowców. Bęc:
Większość drużyny Stali Gorzów
Trener Piotr Paluch nie szczędził gorzkich słów swoim zawodnikom po meczu. Oprócz Zmarzlika i Iversena, pozostali pojechali poniżej krytyki. Jeden przebłysk miał Tomasz Gapiński, a zaledwie pięć "oczek" zdobył kapitan drużyny. Nie tak to powinno wyglądać w ekipie mistrza Polski. Popularny "Gapa" nie chciał komentować sytuacji. Z kolei Krzysztof Kasprzak i Matej Zagar niemal rozpłynęli się w tłumie krótko po meczu. Wicemistrz świata wdał się w ostrą dyskusję ze swoim mechanikiem.
"Ginger" był jedynym zawodnikiem ekipy z Torunia, który zaliczył bardzo słaby występ przy Śląskiej. Nie zdobył żadnego punktu, ale nie załamał się tym i cieszył wynikiem drużyny.
Mistrzowska atmosfera prysła
Czwarta z rzędu porażka nie wpływa dobrze na klimat w drużynie. Nie inaczej jest w Stali Gorzów, która przecież dumnie nosi tytuł drużynowego mistrza Polski za rok 2014. Atmosfera w klubie jest teraz napięta, a Piotr Paluch oddał się do dyspozycji zarządu. Już teraz mówi się, że może dojść do zmiany na stanowisku trenera, a kandydatów do tego miejsca jest co najmniej kilku.
Balonik się nadyma
Nerwowa atmosfera z pewnością nie pomoże zbytnio Stali w kolejnych meczach, a następna kolejka PGE Ekstraligi już za tydzień. Gorzowianie pojadą do Zielonej Góry na mecz z tamtejszym SPAR Falubazem. Chyba nikomu nie trzeba przypominać, z jakimi emocjami wiążą się lubuskie derby.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>