Żądania Darcy'ego Warda zniechęciły rzeszowian. "To kot w worku"
Darcy Ward odwołał piątkowe spotkanie z toruńskimi działaczami i rozgląda się za nowym klubem w Polsce. Zawodnik ten żąda zbyt dużych pieniędzy za podpisanie kontraktu, by mógł trafić do PGE Stali.
Jak wynika z naszych informacji, najbliżej pozyskania Warda jest SPAR Falubaz. Pozostałe kluby zniechęcają żądania finansowe zawodnika. Chodzi zwłaszcza o kwotę za podpis pod kontraktem. - Jeżeli Ward chciałby zarabiać pieniądze, zdobywając po prostu punkty, byłaby inna rozmowa. W tej sytuacji musielibyśmy jednak zgodzić się na dużą kwotę za podpis, nie mając gwarancji, że zawodnik ten nie przywiezie w meczu czterech czy sześciu punktów - wyjaśnił.
Rzeszowianie zajmują na tę chwilę ostatnie miejsce w ligowej tabeli, ale ich sytuacja nie jest na tyle podbramkowa, by za wszelką cenę usiłowali pozyskać Warda. Możliwe, że temat tego zawodnika wróci po sezonie. - Nie jesteśmy w jakimś kryzysie, mamy stałą ekipę i na ten rok nam to wystarczy - podsumował prezes Łabudzki.
Darcy Ward blisko SPAR Falubazu!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.