Jest decyzja w sprawie sporu Grega Hancocka z Polonią Bydgoszcz!

pozwoliło sobie na wpisy które można nie tylko akceptować ale wręcz uznać za rozsądne. Wiedząc że wielu z nas to uczniowie,proponuję wpierw ukończyć edukację i przejść do etapu zdobywania odpowiedniego zajęcia oby do końca życia. Ilu z nas powie nie gdyby mieli taką możliwość że to sam szef nas prosi o świadczenie pracy w jego firmie? Czy ktoś z góry zakłada że facet dlatego że jest pozytywnie nastawiony do życia i często się uśmiecha to od razu idiota? Czy Greg to głupek albo dupek który nie ma nic do zaoferowania? Wiedząc o tym stara się o to aby w życiu było mu łatwiej czy lżej. To źle? Kto z forumowiczów by dobrowolnie z tego zrezygnował i zadeklarował że nie, ja pojadę za połowę a przekładając będę pracował za połowę stawki. Ilu takich? Bezwzględnie natomiast rację mają ci którzy widzą w tym od początku do końca patologię. Brak jednolitych i jasnych kryteriów płacowych. Rozsądni wiedzą zapewne nawet dlaczego tak było i jest nadal. Otóż jak mówi przysłowie - "ryby najlepiej łapać w mętnej wodzie". Można to odczytać że czym większy burdel tym więcej można uszczknąć dla siebie co też od lat czynią władze żużla. Alkoholika i pijaka i to piastującego rolę "trenera" kadry i to do niedawna nawet młodzieży za alkoholowe "popisy" potraktowano ulgowo bo po prostu bano się że jak on otworzy usta i powie prawdę to zatrzęsą się mury budynku w którym zasiadają na ciepłych posadkach i za duże pieniądze decydenci. To poza faktem że to sport i mamy do czynienia z byłym sportowcem, powinno być w mojej ocenie traktowane jak doping u zawodników i karane bezwzględną dyskwalifikacją. Co zrobiono? Wygrał strach. Sprawa Grega to czubek góry bo przypadek nie jedyny. Oczywiście najwięcej żalu mają prawo mieć kibice Polonii bo to oni zasiadają głównie na trybunach i to ich dotyczą zmiany zarządów i "apsztyfikantów" w klubie. Dziś wiedzą co zrobił Deresiński i co mówił Kanclerz. Obaj mają łapska ubabrane w tym że klub wygląda dziś jak wygląda choć wiemy że problemy początek miały wcześniej. Kto zabronił Karkosikowi płacenie Tomkowi Gollobowi takich a nie innych pieniędzy? Ile chciał tyle mu płacił i to jak pamiętacie za czasami kompromitujące wyniki. Popytajcie chłopaków z klubu jaką mieli wówczas motywację do walki na torze,widząc jak Tomasz nie istnieje w Gorzowie i wozi zero za zerem. W innym miejscu czytam tytuł jaki to Greg chciał być cwany a mówi to kto? Papa Gollob nie zauważając jednak delikatnej różnicy między swoją sytuacją a sytuacją wspomnianego Karkosika. Wtedy to senior Rodu cicho siedział bo to syna dotyczyło. Oj temat śliski i z całą pewnością do uporządkowania ale potępianie w czambuł jakby nie mówić kilkukrotnego Mistrza Świata [sam zdobył więcej złotych medali seniorskich niż wszyscy nasi] a są to argumenty bardziej za niż przeciw to działanie na zasadzie "psa ogrodnika". To nie Greg rozkłada kluby ale marketingowo dla każdego klubu jest skarbem jak Tomasz Gollob do niedawna. Problemem Grega że trafił na dwa kluby które lotem koszącym szły na samo dno bo Rzeszów to czeka prędzej czy później. Malkontentom przypomnę jeszcze tylko że na jego obecny sezon pieniądze idą także z prywatnego klubu o finanse którego nie musi się martwić potępiający Grega pan Władysław. Myślę że złośliwości dotyczące Zakładu Ślusarskiego i historii z nim związanych można sobie darować ale Pan Władysław powinien wpierw walnąć się we własne piersi wspominając coś o cwaniactwie czy jak by tego nie nazwał. A gdzie tu ogólnie żyjąca zasada-"jak jeleń to go w rogi"? Płacili to się brało. Za Komuny był taki przepis że jak nie podobał się Kierownik to wystarczyło z nim się wódki napić a potem szybko zadzwonić na milicję. Wychowaniem w trzeźwości to nazywali a było to zwykłe świństwo!!! Tą samą zasadę stosuje GKSŻ i choć lata minęły należy to nazwać tak samo.Świństwo.

proponują takie stawki.

wiem, 100 tysięcy? Jak się przyzna do złamania regulaminu to sama zapłaci karę góra 10 tysięcy i dobrze na tym wyjdzie, bo oszczędzi całe 90 tysięcy. Złodzieje z PZM swoje też skasowali, więc widać że ta złodziejska organizacja wręcz zachęca kluby do łamania regulaminów, bo wtedy sama na tym zarabia, a koszty ponosi tylko zawodnik. Gdzie tu uczciwość? Nie w tym kraju. Ten zapis jest tak samo debilny jak jego twórca. Wystarczyło jasno określić że klub może go stosować, ale w obie strony więc albo wszystkim zawodnikom potrąca wynagrodzenie za słabą jazdę i jednocześnie [remiuje innych za dobre wyniki, albo rezygnuje z tego zapisu i nie może ani karać, ani nagradzać zawodników. Teraz oczywistym jest że działa to tylko w jedną stronę, gdy można ukarać, a premia? Jak przyjmiesz nasze warunki i podpiszesz NA KOLEJNY SEZON to wtedy możemy rozmawiać o premii.

3 lata ekstralipa 5 drużyn wszystko zmierza w dobrym kierunku szanowni panowie z GKSŻ.

Nikt w tym kraju nie robi nic na przyszlosc. Jest tylko tu i teraz i byle sie nachapac! POLSKA!