Mecz w Grudziądzu oczami Sławomira Kryjoma

Jarosław Galewski 09 Kwietnia 2016, 10:45

Grudziądzanie przed sobotnim spotkaniem podjęli decyzję, która zaskoczyła wielu kibiców. W meczu nie pojedzie Antonio Lindbaeck, który był ściągany do GKM-u z nadzieją, że będzie jednym z liderów zespołu. Szwed przegrał jednak walkę o miejsce w składzie, bo na grudziądzkim owalu lepiej od niego spisywał się Peter Ljung.

- Osobiście jestem zdziwiony taką decyzją. Z drugiej jednak strony Robert Kempiński jest bliżej zespołu i ma na jego temat więcej informacji. Skoro takie decyzje zostały podjęte, to widoczniej grudziądzanie więdzą lepiej. Ljung na pewno nie prezentuje się gorzej u progu rozgrywek. To żużlowiec, który ma więcej przejechanych okrążeń na tamtejszym torze. Może to było w tym przypadku kluczowe - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Sławomir Kryjom.

W ocenie naszego eksperta grudziądzanie mają więcej atutów od tarnowskiej Unii i powinni zaczać rozgrywki PGE Ekstraligi od zwycięstwa. - Wydaje mi się, że faworytem są gospodarze. Unia Tarnów zdobyła tam najwięcej punktów z wszystkich ekstraligowych drużyn w ubiegłym roku. Teraz to jednak zupełnie inny zespół, który nie ma już w swoich szeregach Martina Vaculika. GKM jest w dobrej formie. Jak na polskie warunki to szybko rozpoczęli treningi na własnym torze. Braku jazdy nie powinny dziś odczuwać. Jeśli chcą się w tym roku spokojnie utrzymać, to takie mecze jak ten muszą wygrywać dość pewnie - przekonuje Kryjom.

Typ Sławomira Kryjoma: 50:40.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>