WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Żużel
  3. Andrij Karpow
  4. Tytaniczna praca została nagrodzona. Historia Andrieja Karpowa

Tytaniczna praca została nagrodzona. Historia Andrieja Karpowa

Kamil Tecław
Kamil Tecław
Wybór padł na uznaną markę jakim był ośrodek żużlowy Marmy Polskie Folie Rzeszów. Wyzwanie było spore, bo "Żurawie" startowały w najwyższej klasie rozgrywkowej i marzyły o rywalizacji w strefie medalowej. O sile zespołu stanowiły takie gwiazdy jak Nicki Pedersen, czy Rune Holta.

Karpow zdawał sobie sprawę, ze ciężko będzie mu się przebić do podstawowego składu. Liderami formacji młodzieżowej Marmy byli bardzo dobrze dysponowani Dawid Stachyra i Paweł Miesiąc. "Andriejka" najczęściej wystawiany był w składzie w roli rezerwowego pod numerem 16. Nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w zestawieniu rzeszowskiej drużyny i na torze ujrzeliśmy go w zaledwie kilku biegach.

- Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że będzie sobie radził w Ekstralidze aż tak dobrze. W Rzeszowie dał się poznać jako ambitny chłopak i charakteryzował się ogromną ambicją. Chyba jak każdy młody zawodnik ze wschodniej granicy. Walczył i nie bał się prędkości. To była taka trochę młodzieńcza brawura - opowiada Marta Półtorak.

Sezon Klub Liga Mecze Biegi Punkty Bonusy Średnia biegopunktowa
2006 Marma Polskie Folie Rzeszów Ekstraliga 4 7 3 1 0,571

Czy dobre wyniki Andrieja Karpowa w PGE Ekstralidze są dla ciebie zaskoczeniem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
Skomentuj 19
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (19)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • Różowa Góra Zgłoś komentarz
    Piękna historia - popłakałem się - teraz czekam na film niczym jak o Ayrotnie Sennie w końcu Karpow ma wspaniałe osiągnięcia - jest zawodnikiem Falubazu, wyszedł mu jeden sezon ...
    7 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • Krzysztof Szczurek Zgłoś komentarz
      Andrej cieszy sie zuzelm I to jest najwazniejsze
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • Paula Em Zgłoś komentarz
        Strasznie sympatyczny facet :) życze mu jak najlepiej :) Fajnie widziec kogos kto szczerze sie cieszy z wygranej w biegu :)
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • Dariusz Modrzejewski Zgłoś komentarz
          przepraszam, że pozwolę sobie na moje spostrzeżenia ... Andriej to bardzo ambitny zawodnik. Jego główna domena- nie lubi zmian... dlatego z roku na rok tak opanował grudziądzki obiekt,
          Czytaj całość
          że naprawdę był trudny do objechania nawet przez ekstraligowych zawodników. Ale chłopak miał wyjątkowego pecha, wiele defektów na prowadzeniu co mu zanizało strasznie średnią. Jak w meczu dwa razy na pierwszym miejscu defekt:( jęk zawodu.... Śmiem twierdzić, że Karpov utrzyma swój status ekstraligowca w Falubazie a on to odpracuje z nawiązką na własnym torze. Kiedyś jak jechał w GKMie to było tak u siebie lider a na wyjazdach po nawet dwóch zerach odpalał biegi na 5-1 , robił różnicę. w 2015 byłem wkurzony, że GKM nie dał mu szansy na starty w ekstralidze ( kontuzja). Ps. powodzenia Andriej!
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
            Andriej nawet dość sobie ex lidze jedzie ,Falubaz ma z niego pociechę aby tak dalej .Fajny chłopak.
            1 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • lukim81 Zgłoś komentarz
              Mi się ten chłopak podoba identyfikuje się z drużyną i nie zgodziłbym się że jest zawodnikiem własnego toru.
              1 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • PoloniaBydgoszcz1920 Zgłoś komentarz
                Zapraszam do przeczytania mojego bloga :) http://sportowefakty.wp.pl/kibice/91671/blog/9494/gdzie-jest-polonia
                1 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • Hessus Zgłoś komentarz
                  Cieszy mnie to, że kolejny zawodnik z poza "krajów stojących żużlem" zaczyna rozwijać skrzydła i może kiedyś zaistnieje w światowym żużlu. Póki co jednak bez Cieślaka wiele by nie
                  Czytaj całość
                  zwojował. Życzę mu jak najlepiej.
                  0 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  • Andzia90 Zgłoś komentarz
                    Brawo Karpow:) Oby tak dalej.
                    1 Odpowiedz
                    Pokaż odpowiedzi
                    • AMON Zgłoś komentarz
                      Andriej wykorzystał swoją szanse jaką dał mu trener Cieślak może i "oliwa" ale Cieślak ma odwagę postawić na zawodników nie docenianych !
                      0 Odpowiedz
                      Pokaż odpowiedzi
                      • najlepszy z najlepszych Zgłoś komentarz
                        Jestem z Zielonej ale uważam ze autorowi brakuje pomysłów na pisanie takie oceny to po sezonie
                        0 Odpowiedz
                        Pokaż odpowiedzi
                        • dejwidZG Zgłoś komentarz
                          Nie róbmy sensacji... To bardzo zdolny zawodnik, zresztą sympatyczny człowiek. A sezon jeszcze trwa... BRAWO ANDRIY!
                          0 Odpowiedz
                          Pokaż odpowiedzi
                          • MiszaRus Zgłoś komentarz
                            Zajrzałem do statystyk i robienie z Karpova po jednym meczu wielkiego zawodnika drugiej linii to chyba jakaś kpina. Zawodnik swojego toru i to na 6 punktów. Na wyjazdach właściwie nie
                            Czytaj całość
                            istnieje (średnia 1,143), więc nie rozumiem skąd taki artykuł. Solidny zawodnik własnego toru - na wyjazdach więcej punktów robi Holta, Woryna czy Jędrzejak.
                            5 Odpowiedz
                            Pokaż odpowiedzi
                            Żużel NovyHotel Falubaz Zielona Góra Polska Ukraina PGE Ekstraliga Andrij Karpow Zielona Góra
                            Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                            ×
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×
                            KS Apator obnażył słabości Betard Sparty. Woffinden przeszedł obok meczu