Ekstraliga w Rzeszowie? Sponsor ma plan

Stal BETAD Leasing Rzeszów ma w przyszłości walczyć o Ekstraligę. Taki plan ma prezes sponsora tytularnego klubu. - Najpierw musimy zbudować mocne zaplecze finansowe - mówi Hubert Bańbor.

Mateusz Lampart
Mateusz Lampart

BETAD Leasing oraz SANBank - Nadsański Bank Spółdzielczy od niedawna wspierają rzeszowski żużel. Pierwsza firma została także sponsorem tytularnym klubu. Pozyskanie dwóch podmiotów pomagających finansowo rozbudziło nadzieje fanów ekipy ze stolicy Podkarpacia.

BETAD Leasing współpracuje z wychowankiem Stali, Dawidem Lampartem. Teraz mocniej zaangażowało się także we wspieranie klubu. - Jest to dla nas forma promocji, bo jednak jest u nas świadomość budowania marki. Na to liczymy i to jest jedna sprawa. Druga jest taka, że jesteśmy po prostu kibicami żużla. Od kilku lat wspieramy Dawida Lamparta, pomagaliśmy również klubowi. Zależy nam bardzo, żeby ten sport rozwijał się w Rzeszowie, ale oczywiście również liczymy na marketingowy efekt. Zachęcamy swoich klientów do współpracy z nami, a w ślad za tym, chcemy ich zainteresować żużlem. Z racji tego, że Dawida Lamparta już wspieraliśmy, ma on być naszym głównym ambasadorem. Na pewno będziemy z nim dalej współpracować. Zostaliśmy sponsorem tytularnym klubu, ale będziemy nadal pomagać Dawidowi - deklaruje Hubert Bańbor, prezes firmy BETAD Leasing.

Żurawie aktualnie znajdują się na trzecim miejscu w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. W perspektywie lat cel rzeszowskiej drużyny ma być jasny. - Przyszłościowo celem klubu będzie na pewno walka o Ekstraligę. Jeszcze nie będzie to w tym sezonie. Musimy najpierw zbudować mocne zaplecze finansowe, a potem będziemy walczyć o najwyższą klasę rozgrywkową. Niczego nie będziemy robić na siłę. Z drugiej strony, jest jeszcze kilka miesięcy, więc wszystko może się zmienić. Cały czas rozmawiamy z potencjalnymi kolejnymi sponsorami. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Sportowo walczymy o jak najlepszy wynik. Na tę chwilę nie wiadomo, o jakiej perspektywie mówimy, jeśli chodzi o Ekstraligę, czy roku, dwóch lub trzech lat. Na pewno nie jest to jakiś bardzo długi horyzont czasowy - mówi Bańbor.

Jednym z priorytetów firmy BETAD Leasing ma być także rozwój rzeszowskiej szkółki. To samo deklarował ostatnio Andrzej Łabudzki, prezes klubu. - Teraz bardzo zależy nam na tym, aby mieć jak najwięcej wychowanków. Chcemy budować siłę tej drużyny miejscowymi zawodnikami, a nie ściągać klasowych żużlowców i potem martwić się o to, czy uda nam się przetrwać. Chcemy mieć solidne zaplecze na miejscu - oznajmia prezes firmy BETAD Leasing.

Plan na rozwój żużla w Rzeszowie jest więc klarowny. Ile potrwa jego realizacja? - Wszystko małymi kroczkami. Na początku naszym założeniem było, aby poukładać stabilność w głównej drużynie. Następnym krokiem będzie właśnie wspieranie szkółki i wychowanków - kończy Hubert Bańbor.

ZOBACZ WIDEO Aleksander Dzięciołowski: to będą najlepsze IO lekkoatletów od 16 lat (źródło: TVP)


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×