Fogo Unia dokona niemożliwego? Play-offy mniej realne niż baraż

Michał Wachowski 09 Sierpnia 2016, 11:30

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka

Aktualny mistrz Polski jechał do Rybnika z jasnym celem, jakim była wygrana i zdobycie punktu bonusowego. Plan ten spalił jednak na panewce, a po przekonujące zwycięstwo sięgnęli gospodarze (54:35). Fogo Unia z dziewięcioma punktami zajmuje siódme miejsce w tabeli i grozi jej widmo barażu. W Lesznie wierzą jednak jeszcze w to, że złą passę uda się odwrócić. - Według moich obliczeń wygląda to tak, że awansujemy do play-off w ostatniej rundzie. Jeszcze trochę spotkań zostało - powiedział po niedzielnym meczu menedżer Adam Skórnicki.

Scenariusz, o którym mówi szkoleniowiec jest jeszcze możliwy do zrealizowania. Do samego końca rundy zasadniczej leszczynianie powinni być jednak bezbłędni. Drużyna ta musi wygrać w czwartek zaległy mecz z Ekantor.pl Falubazem. Samo zwycięstwo to jednak za mało. Mistrz Polski potrzebuje też bonusu, który zdobędzie, jeżeli wygra różnicą ponad dziesięciu "oczek". Jeszcze trudniejszym wyzwaniem będzie jednak wyjazd do Grudziądza. Fogo Unię urządza w tym przypadku jedynie zwycięstwo, za które dostanie też bonus. Zadanie to można określić jednak mianem "mission impossible". Po pierwsze, nikt nie wygrał jeszcze w tym roku na torze MRGARDEN GKM-u, a po drugie, leszczynianie nie radzą sobie na twardych nawierzchniach, a właśnie taką preferuje zespół Roberta Kempińskiego. Na zakończenie rundy zasadniczej Fogo Unia podejmie natomiast Betard Spartę. Możliwy scenariusz to wygrana za dwa punkty. Bonus wydaje się być poza zasięgiem leszczynian, gdyż wrocławianie rozbili ich wcześniej na torze w Poznaniu (58:32).

Gdyby sprawdził się optymistyczny scenariusz, Fogo Unia (za wygrane z bonusem nad Falubazem i GKM-em, a także dwa punkty przeciwko Sparcie) miałaby w dorobku siedemnaście oczek. Rezultat ten mógłby dać jej play-offy. Wiele zależy jednak od tego, jak pojechaliby jej rywale. Drogę Bykom może zagrodzić ROW Rybnik, który w przypadku wygranej w Tarnowie i triumfu na własnym torze nad Stalą Gorzów będzie mieć w dorobku także siedemnaście punktów. W takim przypadku to beniaminek zająłby wyższą lokatę w tabeli.

Na ten moment dużo bliżej niż play-offów leszczynianie są jednak jazdy w barażu. Jeżeli przegrają w Grudziądzu, to nawet w przypadku dwóch wygranych na własnym torze będzie im trudno opuścić siódmą lokatę w tabeli. Obecnie ich strata do szóstej w stawce Betard Sparty wynosi trzy punkty.

Pozostałe mecze Fogo Unii Leszno:

11 sierpnia: Fogo Unia - Ekantor.pl Falubaz (pierwszy mecz: 40:50)
15 sierpnia: GKM Grudziądz - Fogo Una (35:55)
21 sierpnia: Fogo Unia - Betard Sparta (32:58)