3. finał SEC w Togliatti oczami Sławomira Kryjoma

Łukasz Witczyk 20 Sierpnia 2016, 11:58

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz

Po dwóch turniejach na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej IME znajdują się Emil Sajfutdinow i Przemysław Pawlicki, którzy mają po 18 punktów. Różnice pomiędzy kolejnymi zawodnikami są minimalne, a czternastego Nickiego Pedersena od liderów dzieli tylko 5 "oczek". To sprawia, że tegoroczny cykl SEC jest bardzo ciekawy i trudno wskazać faworytów do końcowego zwycięstwa.

- Klasyfikacja generalna jest bardzo spłaszczona i to cieszy, bo rywalizacja jest interesująca. Nie ma zdecydowanych faworytów i powiem szczerze, że to bardzo dobrze dla całego cyklu. Wydaje mi się, że będziemy świadkami bardzo ciekawych zawodów, bo wielu żużlowców wciąż jest w grze i nie zamierzają odpuszczać - powiedział Sławomir Kryjom.

Zdaniem naszego eksperta faworytami turnieju w Togliatti są Rosjanie. - Powinniśmy się skupić przede wszystkim na zawodnikach z Rosji, czyli na Grigoriju Łagucie i Emilu Sajfutdinowie, bo to są zawodnicy, którzy mają najwięcej okazji do startów na torze w Togliatti. Nie jest to jednak aż tak zagadkowy obiekt, bo to jest już kolejna edycja zawodów SEC w tym mieście. Większość zawodników miała okazję już tam jeździć, ale największą wiedzę na temat toru mają Rosjanie - przyznał Kryjom.

W turnieju w Togliatti wystąpi trzech Polaków, którzy liczą się w walce o medale Indywidualnych Mistrzostw Europy. W Rosji czeka ich jednak trudne zadanie. - Jeśli spojrzymy na geometrię tego toru, to dobrze powinien sobie poradzić Janusz Kołodziej. Warunki w Togliatti są zbliżone do tarnowskiego. Na pewno Polacy mają trudne zadanie, bo konkurencja jest duża i nie będzie łatwo - stwierdził Kryjom.

Kolejność 3. finału SEC w Togliatti według Sławomira Kryjoma:
1. Emil Sajfutdinow
2. Grigorij Łaguta
3. Antonio Lindbaeck
4. Joonas Kylmaekorpi
---
5. Przemysław Pawlicki
6. Janusz Kołodziej
8. Krzysztof Kasprzak