Zamieszanie wokół licencji Huckenbecka. Leszek Demski wyjaśnia

że sędzia puścił ostatni wyścig, który przyniósł miejscowym zwycięstwo 5:1, co dało finalny triumf 47:43 Sprawy pod dywan zamieść się nie udało, Adamczak wyłożył się w momencie, kiedy lider wyścigu był na 2. okrążeniu - będą więc konsekwencje. Sędzia Zdzisław Fyda z Krakowa został zawieszony na 5 m-cy, a ligi nie posędziuje przez 2 lata. Czyli, z racji wieku, (ur. 1958) "numer w Krośnie" był takim na pożegnanie z polską ligą.

drudzy nie pasują do tej 1-szej ligi.Organizacyjnie, sportowo i mentalnie prezentują poziom kloaki. Władek zamiast przyjąć porażki na klatę i wziąć na siebie odpowiedzialność, szuka układów, spółdzielni i cxuj wie czego? Sympatie oraz kolesiostwo było, jest i będzie. Do kogo masz teraz Władziu pretensję, że w Krośnie Wanda pojedzie na wycieczkę, a z Polonią jechała jak po DMP? Do siebie Władziu. Niestety swoim stylem bycia nie zjednałeś sobie przyjaciół nigdzie. Do tego wychodzą błędy jeszcze przedsezonowe. Dlaczego nie dałeś chłopakom pościgać się w sparingach? Przed meczem w Opolu byliby już wjeżdżeni, a nie sztywni jak w styczniu na siłowni. Odpowiem Ci Władziu: bo jesteś kutwa i nawet na paru sparingach oszczędzałeś. Jak przysłowiowy Żyd. Następna sprawa to kompletny brak pojęcia przy prowadzeniu drużyny, ustawiania składu, robienia lub zaniechania w odpowiednim momencie zmian. To samo dotyczy Jacusia. Jedyny myślący przy Nim/Was człowiek jest przez Was marginalizowany. Jego mądre podpowiedzi zwyczajnie olewacie. W Opolu daliście się podejść jak chłopcy. Zalali Wam tor i się zesxaliście w majty, zamiast samemu też zakombinować. Było wiele możliwości, by przedłużyć zawody i poczekać na wyschnięcie toru. Trzeba jednak było błysnąć intelektem, cwaniactwem i natychmiastowym refleksem. Na to, jak już teraz wiemy nie ma co u Was liczyć. A może mam przypomnieć 14-ty bieg z Krosnem i wystawienie słabego czy obecnie wręcz mieszanego w betoniarce z gxwnem Stalkowskiego? Po co to zrobiłeś? Ano dlatego, że jeszcze wtedy miałeś chory układ z Kuskowskim. Za parę złociszy kazałeś pchnąć na tor Jego pupilka, a nie faktycznie lepszych tamtego dnia żużlowców. No ale układ się szybko rozdupcył, bo pseudomenager też inteligencją nie grzeszy. A potem to już wszyscy wiemy co było i jest. Teraz Steliga i Zych. Ten sam kaliber ixiotów. Otumanienie Fydy przez kolesiowskie koniugacje sięgneło zenitu. Aż trudno teraz na chłodno pojąć, że dał się tak wkręcić chłopina i otumanić? Trzeba jednak przyznać, że był to majstersztyk. No ale wynik był rzeczą nadrzędną, a nie dalsza kariera, czy też jej brak u Fydy. To, że bronią swojego stanowiska i klubu jestem w stanie pojąć ale brną w tym do granic absurdu. Niby nie wnikają w licencję Huckenbecka, wytykając Władkowi wredny charakter i kombinacje, a tymczasem odpalają ognisko pod Niemcem. Niby nic się nie stało, ale podpowiadają, że może warto by było przyjżeć się tej sprawie? Dobry wujcio qwa jego mać jeden z drugim. Najpierw ciepłe kluchy, pogaduchy, a potem ryją jak kret. Krosnu się nie dziwię. Zero sukcesów, zero tradycji i zero ogłady na salonach. Ale Władek to zupełna kompromitacja. Dno totalne. Teraz jeszcze porównuje zbliżający się mecz w Krośnie do zawodów w Rzeszy '84. Było wygrać w Opolu albo przypilnować papierów, rozkładów samolotów i cxuj wie czego jeszcze? To, że są ludzie odpowiedzialni za takie sprawy nie zwalnia ich szefa z wzięcia za to odpowiedzialności. To prezes ponosi za to winę. Tak samo jak Bruski za długi Deringów, Wojciechowskich, Deresińskich i Gramzów. Bo to On ich wybrał, a potem nie dopilnował. Czas na rozliczenia przyjdzie po sezonie ale już teraz widać, że oba kluby to wielka improwizacja z matołami przy sterach. Jako bydgoszczaninowi jest mi wstyd za Władka i Jacka. Niespodziewałem się takiego obrotu sprawy. Mam nadzieję, że przy tak drastycznie ciętych kosztach(chłopacy jeżdżą za śmieszne pieniądze) zredukowany będzie dług przynajmniej o połowę. Jeżeli okaże się, że jest inaczej to będzie sygnał o gaszeniu światła na Polonii na wieki wieków amen. Pzdr!