Na pełnym gazie: Nie wierzę w medal Pawlickiego. Co innego Zmarzlik i Dudek

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Piotr Pawlicki, Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Piotr Pawlicki, Bartosz Zmarzlik
zdjęcie autora artykułu

- Bardzo mi się podoba myślenie Piotra Pawlickiego. W sezonie 2017 chce powalczyć o medal w Grand Prix. Moim zdaniem nie ma szans, jeszcze nie teraz, ale fajnie, że stawia sobie takie cele - pisze w swoim felietonie Jan Krzystyniak.

Na pełnym gazie to cykl felietonów Jana Krzystyniaka, byłego żużlowca, trenera, ale i też cenionego eksperta.

***

Czytam, że Adam Skórnicki w sezonie 2017 nie będzie już stał w boksie Piotra Pawlickiego w Grand Prix. Tochę szkoda, bo Adam jest obrotny, zna wiele osób i potrafi pomóc, bo wiele jeździł po świecie. Nie ma jednak ludzi niezastąpionych, więc to nie jest wiadomość, która spowoduje jakiś wynikowy kataklizm u Piotra.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

Pewnie, że jak się walczy o mistrzostwo świata to dobrze jest mieć u swego boku kogoś kto doradzi. Przychodzi jednak taki czas, że człowiek musi sam zacząć podejmować męskie decyzje. Dla Pawlickiego juniora ten czas najwyraźniej nadszedł. Całkowicie osamotniony jednak nie będzie, bo przecież może liczyć na swojego tatę. Piotr Pawlicki senior ma dużą wiedzę i dobre ucho do sprzętu. Posłucha jak motocykl pracuje i już wie co zrobić, żeby poprawić osiągi. To będzie ten dodatek, który zawodnikowi z pewnością pomoże. Swoją drogą to dobrze by było, żeby każdy żużlowiec miał na tyle dużą wiedzę, żeby samemu decydować o wszelkich przełożeniach i ustawieniach.

Zresztą skończmy załamywać ręce nad Piotrem i martwić się co to będzie. W tym roku typowałem, że skończy na ósmym miejscu, ale było o dwa miejsca wyżej. W sezonie 2017 Pawlicki chce walczyć o medal i to mi się podoba. To jest bardzo dobre podejście i znakomity ruch, bo jak się było tuż za podium to trzech chcieć posmakować czegoś więcej. Naprawdę niewiele mu brakuje. Dziesięć, piętnaście punktów więcej niż w tym roku i będzie medal na wyciągnięcie ręki. Piotr na pewno będzie za rok lepszym zawodnikiem niż teraz i to mu pomoże w walce o spełnienie marzeń. Inna sprawa, że ja w ten jego medal nie wierzę. Nie teraz. Myślę, że będzie czwarty lub piąty, bo jest kilku zawodników lepszych. Wśród kandydatów do medali widzę za to Bartosza Zmarzlika i Patryka Dudka. Ale Pawlicki nie ma się co martwić. On powalczy o medale w sezonie 2018.

W polskiej lidze mamy jeszcze jednego ambitnego Piotra. Chodzi o czterdziestolatka z Zielonej Góry. Piotr Protasiewicz ma już swoje lata, ale wiem, że za rok chce walczyć o Grand Prix, że chce jeździć w kadrze. Doskonale go rozumiem, bo jak mnie lat przybywało to ambicje też rosły. Z różnych powodów, w moim czasie kasa szła na zagranicznych i nie było środków na inwestycje, nie mogłem pewnej bariery przeskoczyć. Protasiewicz może to jednak zrobić, bo to czołowy żużlowiec PGE Ekstraligi. Może indywidualne turnieje międzynarodowe dotąd mu nie wychodziły, ale w drużynówkach dorzucał cenne punkty i zbieraliśmy te medale. Trzymam za niego kciuki, bo fajnie by było, jakby na stare lata posmakował światowego żużla. To mu się należy za to, że jest spokojny, normalny, ustatkowany, grzeczny oraz niesamowicie zdeterminowany i ambitny.

Jan Krzystyniak

ZOBACZ WIDEO Piotr Pawlicki: Nic nam nie mówili o Pedersenie, ale nie ma sprawy

Źródło artykułu:
Czy Piotr Protasiewicz jest w stanie awansować do cyklu Grand Prix?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
CKM_
24.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma się co zapalać. I tak wygra dziadek Hancock ;)  
avatar
yes
24.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pawlicki może być dobry. Ma już doświadczenie w SGP i umie jeździć. Każdy może mieć poważne plany i starać się je realizować.  
Aluś Banduś
24.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sportowiec zawsze stawia sobie wysokie cele inaczej ginie. Pan Krzystyniak może tego nie rozumieć bo był ligowym wyrobnikiem a nie zawodnikiem walczącym o medale IMŚ.  
avatar
abraham83
24.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
panie Krzystyniak w "swojego" pan nie wierzysz, obys sie sromotnie pomylil  
avatar
undisputed
24.12.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Panie Krzystyniak??? nie wiem czy pan czytasz nasze wpisy, niektóre bzdurne a inne całkiem mądre. Nie każdy się musi z panem zgadzać. Każdy ma swoje zdanie. Piter ma potencjał na medal w GP i t Czytaj całość