To był akt desperacji Falubazu. Pokazali, że można zrobić rewolucję w jeden dzień

Od dłuższego czasu trwa dyskusja, jak będą zachowywać się na wiosnę tory w Gorzowie Wielkopolskim i we Wrocławiu. Niektórzy mówią, że wymiana nawierzchni to wielkie przedsięwzięcie. Warto przypomnieć w tym momencie historię Falubazu.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
Sebastian Niedźwiedź WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak / Sebastian Niedźwiedź

Był 2009 rok. Falubaz jechał finał z Unibaksem Toruń. Zawody w Zielonej Górze były wielokrotnie przekładane. W pewnym momencie zielonogórzanie znaleźli się w podbramkowej sytuacji.

Nie mogli ubić swojego toru. Był późny październik, sporo intensywnych opadów deszczu i duża wilgotność powietrza. Klub potrzebował dwóch, trzech dni ze słońcem i lekkim wiatrem. Tylko w takich warunkach była szansa na doprowadzenie wysłużonej już wtedy i mocno plastycznej nawierzchni do stanu używalności. - Materiał był już wtedy naprawdę mocno wyeksploatowany. Musieliśmy podjąć radykalne kroki - wspomina tamte wydarzenia Jacek Frątczak.

Falubaz zdecydował się na zabieg bez precedensu. W akcie desperacji wymienił w 24 godziny 60 proc. wierzchniej warstwy nawierzchni. Do pracy wzięli się wtedy wszyscy pracownicy klubu, sztab szkoleniowy na czele z Piotrem Żyto i Jackiem Frątczakiem, a także Robert Dowhan. Wszystko działo się z piątku na sobotę. Kilkanaście godzin później rozpoczął się mecz. I udało się go odjechać. - Pamiętam, że musieliśmy naprawdę mocno ubić ten tor. Do równania używaliśmy wtedy dodatkowo walca drogowego. To był bardzo charakterystyczny widok, którego chyba nigdy nie zapomnę - wspomina były menedżer Falubazu.

Wszystko skończyło się szczęśliwie. Falubaz pokonał torunian i zdobył tytuł mistrzowski. Zielonogórzanie pokazali również, że gigantyczne przedsięwzięcie można wykonać w stosunkowo krótkim czasie. Frątczak jest przekonany, że zarówno Stanisław Chomski jak i Rafał Dobrucki poradzą sobie z tematem w Gorzowie i we Wrocławiu. Oni też będą się denerwować, ale nie tak jak ludzie z Falubazu osiem lat temu.


ZOBACZ WIDEO Pierwsze treningi i sparingi pokażą czy tor będzie ich atutem


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Stal i Sparta będą mieć problemy z własnymi torami?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×