Grzegorz Zengota łapie luz i pewność siebie. "Wyjechaliśmy pierwsi, ale nie jesteśmy pierwsi w kolejce po medale"
Grzegorz Zengota z Fogo Unii Leszno nie ma wątpliwości, że szybki wyjazd na tor pozwoli złapać drużynie luz i pewność siebie. Jednak to, że Unia zaczęła trenować jako pierwsza nie znaczy, że jest też pierwsza w kolejce po medale.
Dobry stan toru po zimie to miła odmiana po zeszłorocznej wpadce, kiedy to żużlowcy leszczyńskiego zespołu, właśnie ze względu na zły stan nawierzchni nie byli w stanie odjechać ani jednego sparingu. - Tego nam brakowało w zeszłym roku. Możliwość jazdy na dobrym torze od początku jest bardzo istotna. Jak tor jest równy i twardy to można bardzo szybko nabrać luzu i pewności siebie. Później jazda jest zdecydowanie łatwiejsza. Kiedy tej pewności nie ma to jedziemy spięci, nie wypuszczamy motocykla, nie pozwalamy mu się rozpędzić. Potem brakuje prędkości i zaczyna się szukać dziury w całym. Oczywiście to, że wyjechaliśmy pierwsi nie oznacza, że jesteśmy pierwsi w kolejce do medalu - stwierdził zielonogórzanin.
Inauguracyjne treningi to przede wszystkim zabawa i starania, aby ponownie wyczuć swój sprzęt. Zengota przyznaje jednak, że nawet podczas tych pierwszych jazd próbuje wyciągać wnioski odnośnie dopasowania motocykla. - Zabawa zabawą, ale każdy już gdzieś tam szuka odpowiednich ustawień. Dobrze dopasowany motor pozwala na bardziej ofensywny styl jazdy, a to przekłada się na większą prędkość - kwituje zawodnik Unii.
ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodzeKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>