Martin Vaculik zaplusował u działaczy. Na obozie odegrał kluczową rolę

Stal Gorzów po obozie w Karpaczu jest zachwycona postawą Martina Vaculika. Ciężko pracowali wszyscy, ale dzięki Słowakowi udało się poprawić atmosferę.

Jarosław Galewski
Jarosław Galewski
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka

- Podstawą obozu była komunikacja i wzajemna współpraca - mówi nam trener Stanisław Chomski. Zarząd klubu uważa, że podczas wyjazdu do Karpacza udało się zrealizować wszystkie cele. Działacze przekonują, że poprawiła się atmosfera w drużynie. To duża zasługa Martina Vaculika. Słowaka bardzo chwali trener mistrzów Polski.

- Vaculik odegrał na obozie kluczową rolę. Od dawna jest znany z otwartości. Potrafi eksponować swoje opinie i zachowania. Wprowadził w nasze szeregi dużo humoru. Dzięki temu na obozie nie było widać żadnych podziałów - przekonuje trener.

Chomskiemu z jednej strony zależało na tym, żeby Vaculik szybko dogadał się z resztą seniorów. Poza tym, trener chciał skrócić dystans pomiędzy juniorami a bardziej doświadczonymi zawodnikami. To się podobno udało. - Współpraca na zajęciach miała niwelować różnice i obawy, które mogli mieć zwłaszcza juniorzy wobec seniorów - przekonuje Chomski.

Słowak zastąpił w Gorzowie Mateja Zagara. Działacze za Słoweńcem nie tęsknią. Mówią, że z byłym zawodnikiem trudno było się czasami dogadać. Nie chciał chodzić na kompromisy. Vaculik jest kompletnie inny, aczkolwiek trener Chomski o swoim byłym żużlowcu nie mówi źle. Jemu bezkompromisowość Mateja nie przeszkadzała. - Żużel to nie jest sport dla obłudników. Jeśli byśmy się na co dzień cały czas czarowali, to odbiłoby się to na atmosferze, a później na wyniku. Poza tym, nie zamierzam porównywać zawodników. Każdy ma swoją osobowość. Bliźniacy są z tego samego ojca i matki, wyglądają tak samo, ale charaktery bywają różne. Dla mnie Matej spełniał ważną rolę. Pod względem komunikacji w zespole mnie nie zawiódł. Nie miałem do niego żadnych uwag. Był bezkonfliktowy i bezpośredni, ale ja to szanowałem - podsumowuje Chomski.


ZOBACZ WIDEO Gdzie są pieniądze? Wanda zrobiła mu kilka przelewów, ale żaden nie doszedł


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Martin Vaculik będzie punktować lepiej od Mateja Zagara?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×