Wanda wciąż nie ma kompletnego składu na pierwsze ligowe spotkanie. Dogrywają juniorów

Piotr Szarwark 03 Kwietnia 2017, 18:53

WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Eryk Borczuch

Arge Speedway Wanda Kraków spłaciła ubiegłoroczne zaległości, ale ma problem z juniorami. W kadrze jest tylko jeden młodzieżowiec. Chodzi o wypożyczonego z Speed Car Motor Lublin Eryka Borczucha. Kto pojedzie w niedzielę, w meczu ligowym z Orłem Łódź? W składzie musi być dwóch juniorów.

• Szowinista na pokładzie mistrza Polski. "Stal Gorzów żegna wieś"

O ile z juniorami jest kłopot, o tyle nieźle wygląda sytuacja, gdy idzie o seniorów. W ostatnim sparingu z Speed Car dobrze radzili Mateusz Szczepaniak i Ernest Koza, którzy łącznie zdobyli 21 punktów. Z biegu na bieg rozkręcali się natomiast zawodnicy zagraniczni, po których trener Weigel z pewnością będzie oczekiwał więcej w ligowej rywalizacji.

- Moja wizja składu na ligę jest zupełnie inna od tej, którą widzieliśmy w meczu z Lublinem. To spotkanie miało służyć głównie rozjeżdżeniu zawodników. Zwłaszcza tych, którzy jak dotąd mają problemy z odczytaniem naszego toru. Mateusz i Ernest spisali się zgodnie z oczekiwaniami co nie znaczy, że nie mają pracy do wykonania - zaznaczył Weigel.

Wanda rozpocznie rywalizację w Nice 1.LŻ wyjazdowym meczem z Orłem (9 kwietnia, godzina 15.00). Przed własną publicznością pojedzie natomiast osiem dni później w derbowym meczu z Unią Tarnów. Wokół daty tego pojedynku było sporo zamieszania, bo początkowo zaplanowano go na wielkanocny poniedziałek (17 kwietnia), później przeniesiono - ze względu na telewizję - na sobotę (15 kwietnia), ale ostatecznie przywrócono pierwotny termin.