Jak to się robi w Ameryce. Co ma Bruce Penhall w głowie

Dariusz Ostafiński 16 Kwietnia 2017, 11:16

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Bruce Penhall

Bruce Penhall trzy razy startował w finałach IMŚ i dwa razy (w 1981 i 1982 roku) zdobył złoto. Po zgarnięciu drugiego tytułu wycofał się z żużla i rozpoczął karierę aktorską. Speedway ciągle jednak siedzi mu w głowie. Kamera nSport+ odwiedziła biuro firmy mistrza. Penhall idąc do gabinetu mija motocykl, który należał do jego tragicznie zmarłego syna. Choćby przez to żużel ciągle siedzi w jego głowie.

• Gabriel Waliszko. Z drugiej strony ekranu: Nadjeżdża liga świętości i niezmierzonych pyszności (felieton)

Niesamowite wrażenie powinna też zrobić na widzach wizyta w garażu Bobby'ego Schwartza, który w 1981 roku, wspólnie z Penhallem, zdobył złoto w mistrzostwach świata par na Stadionie Śląskim w Chorzowie. - Byłem w garażach wielu zawodników, ale takiej ilości złomu, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, nie widziałem nigdzie - przyznaje Waliszko. - Było tam dosłownie wszystko. Szwarc, mydło i powidło - śmieje się reporter.

"Jak to się robi w Ameryce" będzie można zobaczyć w nSport+ w niedzielę o 20.45. Zobaczymy otwierające sezon zawody w Stanach Zjednoczonych, a do tego miejsca gdzie kiedyś ścigano się w lewo. - Chcemy pokazać kibicom w Polsce jak wygląda żużel za oceanem i jakie miejsce zajmuje na mapie amerykańskich sportów. Podczas wizyty w Kalifornii spotkaliśmy się z mistrzami amerykańskiego speedwaya jak Penhall, Schwartz czy Greg Hancock, ale też rozmawialiśmy z młodymi adeptami, którzy próbują iść w ślady idoli. Oni strasznie chcą wyjechać do Europy i zrobić karierę - mówi autor reportażu.

Premiera w wielkanocną niedzielę o 20.45 w nSport+. Powtórki: w poniedziałek 02.30, 15.30, 22.45.

Follow @ostafinski